Bezmyślność kierowcy osobowego passata mogła zakończyć się tragicznie.
- Wczoraj jadąc z pacjentem w stabilnym stanie, ale wymagającego natychmiastowej interwencji kardiologa mieliśmy włączone sygnały świetlne i dźwiękowe - opisują starogardzcy ratownicy na profilu akcji „Czuję, Widzę, Słyszę, Ratuję”. - Kierowca czarnego VW Passata o tablicach GTC 013 .. nie tylko nie ustąpił miejsca karetce, ale zaczął się z nami ścigać uniemożliwiając wyprzedzanie. Kiedy dojeżdżał do innych aut zblokowany przez nie wyprzedzał tylko wtedy, gdy my byliśmy tuż za nim. Inni kierowcy zwalniając lub zatrzymując się dawali nam możliwość wyprzedzania, ale nagle kierowca VW przed naszym nosem również zaczynał ten manewr, pomimo że widział nas na drugim pasie i nie powinien nam zajeżdżać drogi. Później ostro w gaz i ponownie taki motyw aż do momentu, w którym musiał już zwolnić i nas puścić co uczynił przed wzniesieniem nagle hamując. Kierowca karetki gwałtownie zmienił pas i wyprzedzał VW na wzniesieniu, za którego wyskoczyły dwa inne auta. Na szczęście obyło się bez kolizji. Cała ta historia na pewno skróciła życie kierowcy karetki o kilka minut. Natomiast kierowca jechał z kobietą i dzieckiem w środku... (...)










Napisz komentarz
Komentarze