- Nikt by się nie spodziewał, że on może zrobić coś takiego – mówią osoby, które znały zatrzymanego. - Coś musiało być z nim nie tak, że w ogóle zgwałcił i to na dodatek nieletnią.
Z reguły jest tak, że nikt nie ma na twarzy wypisane, że gotowy jest popełnić przestępstwo - czyn zabroniony pod groźbą kary jako zbrodnia albo występek.
Jak mówią nasi informatorzy podejrzany od trzech lat przebywał na wolności. Pracował w dużej firmie, uczciwie zarabiał na utrzymanie swoje i bliskich.
- Sam ma dzieci i dbał o nie – mówi tczewianin – Nie mogę zrozumnieć tego, co zrobił.
Od czasu do czasu wpadał na piwo do jednego z lokali. Zwyczajnie gada się o wszystkim i o niczym. Z relacji naszych rozmówców wynika, że miał już wyrok 15 lat, ale dokładnie za co, tu domysły są różne. Za czyn popełniony już w więzieniu miał otrzymać dodatkowe trzy lata odsiadki.
- Miał ksywę Terminator – informują. – Uścisk dłoni miał mocny. Taki “żylak”. Nie pochodził z naszego miasta ani z naszego województwa. (...)












Napisz komentarz
Komentarze