Jakież było zdziwienie mieszkańca gminy Pelplin (mężczyzna poprosił o anonimowość), gdy w czasie objazdu pola spostrzegł zaczepiony o rzepak samotny balonik.
- Na początku pomyślałem, że ktoś zrobił sobie żart. Skąd na środku pola unoszący się w powietrzu balon – mówi mężczyzna.
Zobacz także: 8 lat temu wrzucili do Wisły butelkę z listem
Zaciekawiony niecodziennym widokiem, podszedł do balona i zauważył, że do końcówki przywiązano pocztówkę. Na niej znajdował się napis w języku niemieckim oraz adres z Halle (okolice Lipska).

Znaleziony balon okazał się wytrwałym podróżnikiem – przeleciał na teren gminy Pelplin aż 530 km! Zaintrygowany mieszkaniec odwiedził naszą redakcję, by podzielić się tą wiadomością. Jak się okazało, nadawcy wysłali kartkę z gratulacjami i wierszykiem, aby uczcić chrzciny dwójki dzieci – Artura i Teodora. Jednocześnie prosili, by osoba, która odnajdzie balonik, odesłała wiadomość z powrotem. (...)












Napisz komentarz
Komentarze