Kierowca gwałtownie zahamował, wybiegł z kabiny w kierunku tylnej części pojazdu, wszedł pod pojazd po czym zaczął biec w kierunku pobliskiego pola. Inspektorzy podjęli pościg i obezwładnili mężczyznę. Okazało się, że kierowca chcąc ukryć rejestrowanie czasu prowadzenia pojazdu, po zatrzymaniu odłączył magnes z impulsatora i wyrzucił go w kierunku łąki.
Podczas szczegółowej kontroli tachografu analogowego okazało się, że tachograf od dwóch tygodni jest uszkodzony i nie można go nawet otworzyć. Najprawdopodobniej uszkodzona była elektryka sterująca tachografem w tym wysunięciem szuflady z tarczą. Dalsza kontrola ujawniła liczne naruszenia. Kierujący przewoził silniki samochodowe i podzespoły samochodowe, które nie nosiły cech użytkowych. Z dokumentów przewozowych wynikało, że ładunek przewożony jest z Polski do Jordanii. Kierowca nie posiadał zezwolenia na wywóz odpadów poza granice naszego kraju. Dodatkowo w zezwoleniu na transport na kraje trzecie brakowała określenia daty wjazdu pojazdu co jest również naruszeniem. W związku z stwierdzonymi naruszeniami pojazd został odholowany na parking administracyjny do czasu uiszczenia kaucji w wysokości 10 000 zł.












Napisz komentarz
Komentarze