4 lutego br. komisarz wyborczy w Gdańsku wydał postanowienie, w którym odrzucił wniosek Gniewskiej Grupy Obywatelskiej. Po weryfikacji 1490 podpisów uznał za prawidłowe tylko 1098 (aby referendum w sprawie odwołania włodarz mogło się odbyć potrzeba było 1232 podpisów mieszkańców gminy). 147 z nich miało nieprawidłowe informacje dotyczące adresu zamieszkania, 44 posiadały niepełny numer PESEL, a aż 87 nie zawierało w ogóle podpisu. Zdaniem przedstawicieli GGO jest ciągle duża szansa, że referendum dojdzie do skutku. Na swoim facebooku publikują m.in. orzeczenie sądu w podobnej sprawie, która miała miejsce w Słupsku.
- Z dużym optymizmem podchodzimy do naszej skargi, tym bardziej, że w kilku podobnych sprawach sądy przyznawały rację inicjatorom - mówi Krzysztof Urban, pełnomocnik inicjatorów referendum. - Sąd w Gdańsku w 2012 roku zajmował się podobną sprawą, dotyczyła ona referendum w Słupsku. Wówczas przyznano rację inicjatorom. (...)













Napisz komentarz
Komentarze