Problemem jest także niska wykrywalność szczególnie oszustów internetowych – które ciągle mają się dobrze i zbierają obfite żniwo. Od pewnego czasu funkcjonuje przestępstwo polegające na zamianie numeru konta internetowego do przelewu, na który dokonujemy wpłaty naszych środków. Nie jest łatwo wykryć, że oto dzieje się coś złego.
Banki „już” ostrzegają
Jeszcze w grudniu, czyli niecałe dwa m-ce temu, niewiele banków ostrzegało swoich klientów przed nowym oszustwem. Obecnie na swoich stronach wiele banków ostrzega już klientów przed tym oszustwem, na przykład Getin Noble Bank: „Informujemy o wzmożonych próbach ataków na Klientów Bankowości Internetowej za pomocą złośliwego oprogramowania (malware) Tinba i Vawtrak. Działanie wirusa polega na próbie przekierowania Klienta na sfałszowane strony Banku oraz podmianie numerów rachunków w trakcie realizacji zleceń. Należy zachować szczególną ostrożność podczas wykonywania transakcji za pośrednictwem Bankowości Elektronicznej. Z uwagi na Państwa bezpieczeństwo zalecamy zwracanie uwagi na podejrzane działanie systemu, a w szczególności prośby ze strony Banku o potwierdzenie tożsamości kodem autoryzacyjnym lub token, sprawdzanie numeru rachunku odbiorcy, do którego wykonujemy przelew, weryfikację poprawności numerów rachunków odbiorców w historii wykonanych przelewów, sprawdzenie listy przelewów zdefiniowanych. W związku z powyższym w przypadku gdy dostrzeżesz nietypowe działanie systemu Bankowości Internetowej bezzwłocznie skontaktuj się z Bankiem oraz zmień hasło poprzez kanał telefoniczny lub z użyciem innego komputera. Pamiętaj! Bank nigdy nie poprosi o potwierdzenie tożsamości kodem sms lub token”.
Ostrzeżenia o takiej treści wysyła z kolei mBank: „Informujemy, że w sieci nadal aktywny jest trojan mogący podmieniać numery rachunków klientów podczas wykonywania przelewów w serwisie internetowym". (...)
Cały tekst znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!












Napisz komentarz
Komentarze