Z informacji przekazywanych przez burmistrza wynika, że negocjacje z właścicielami terenu po byłej cukrowni dobiegają końca. Prawdopodobnie do końca stycznia teren uda się przejąć. Zgodę na odkup wyrazili radni. W sumie działki kosztować będą gminę ok. 1,7 mln zł.
- To prawie 15 ha, które będą dobrym zabezpieczeniem pod przyszłe inwestycje – mówi Patryk Demski. - Nie jest to jedyny teren, który kupiliśmy w tym roku. Pozyskaliśmy także działki od PKP. Myślę, że w tym roku zbliżymy się do 100 ha terenów inwestycyjnych.
Ruszą prace porządkowe
Plany co do zagospodarowania działek po byłej cukrowni są ambitne.
- W tym zakresie ogłosimy konkurs i przygotowana zostanie koncepcja – wyjaśnia burmistrz. - Na pewno na części wokół cukrowni A, a więc wokół kominów, planujemy część rekreacyjną, publiczną, z czasem pomyślimy też o infrastrukturze sportowej. Nie chcę dziś przesądzać czy to będzie pływalnia czy pełnowymiarowa hala widowiskowa, ale na pewno będziemy czynić starania w tym kierunku. W części B (za torami) widzimy przyszłe inwestycje.
Póki co działki wymagają gruntowanych prac porządkowych. W ubiegłym roku, pod betonowym blokiem, zginął mężczyzna szukający złomu. (...)
Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!












Napisz komentarz
Komentarze