Come back Bonieckiego byłby dużym zaskoczeniem. Rok temu przyjął on propozycję objęcia stanowiska prezesa Szpitali Wojewódzkich w Gdyni i wydawało się, że w Trójmieście zadomowi na dłużej. Tymczasem w ostatnich dniach ubiegłego roku decyzją marszałka został odwołany. Członkowie zarządu województwa nie szczędzili przy tym niepochlebnych komentarzy, mówiąc trójmiejskim mediom o niewystarczającym zaangażowaniu Bonieckiego w pracę na rzecz szpitali.
- Właściciel ma prawo decydować o doborze kadr, dlatego Rada nadzorcza podjęła taką a nie inną decyzję – mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. – Potrzebny jest powiew świeżości, dla jeszcze szybszego rozwoju gdyńskich szpitali. (...)
Cały tekst znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!













Napisz komentarz
Komentarze