Zastrzeżenia odnośnie przegrzanych autobusów zgłosił nam Czytelnik.
- Dlaczego w autobusach grzeją przy takich temperaturach zewnętrznych – mówi mieszkaniec Tczewa, który bardzo często korzysta z usług Meteora. – Właśnie wysiadłem z pojazdu o nr 713 (linia 12). Jest to nie do wytrzymania. Nawiewy podobno są połączone z pracą silnika. Praktycznie tak jest w wielu autobusach. Kierowcy boją się mówić na ten temat.
Mieszkaniec pokazuje notes. Są w nim zapisane konkretne dni, kursy, nr autobusów - 728, 705, 881, 737, 617, 730, 717, 631 - w których było za gorąco.
- Jest gorąco z oczywistych dla każdego powodów, czyli temperatur na zewnątrz – wyjaśnia Marek Pieczewski, kierownik oddziału tczewskiego Meteora. - Na szczęście te ekstremalne mamy za sobą. Autobus nagrzewa się w miarę pracy silnika, ale nie ma on przesadnego wpływu na temperaturę. Niemożliwe jest, aby było włączone ogrzewanie.
Zapytaliśmy też o kwestię klimatyzacji. (...)
Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!










Napisz komentarz
Komentarze