Media ogólnopolskie opisując dramatyczny upadek Klaudii z mostu do Wisły, skupiły się na opisywaniu dramatycznych chwil, jakie przeżyła roztargniona dziewczyna. Przypomnijmy, że późnym wieczorem wracała ze znajomymi przez Most Tczewski i z nieznanego powodu przeszła z bezpiecznej asfaltowej nawierzchni na spróchniałe deski. Jedna z nich nie wytrzymała ciężaru dziewczyny i ta wówczas wpadła do wody 15 metrów niżej.
Tymczasem tczewscy internauci drwią z mediów ogólnopolskich, skupiających się jedynie na skutkach zdarzenia i pytają o przyczynę.
– Dlaczego dziewczyna o tak późnej porze przechodziła po nieczynnym moście i w dodatku po drewnianym, zniszczonym chodniku? Uważam, że teraz powinna zapłacić za akcję ratunkową strażaków – pisze jeden z czytelników portalu tczewska.pl. (...)
Więcej na ten temat znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!










Napisz komentarz
Komentarze