W poniedziałek 20 lipca firma Banimex z Będzina na 18 miesięcy przejęła teren budowy. W tym czasie musi kompleksowo wyremontować zabytkową kratownicę Lentzego, czyli 3 środkowe przęsła mostu zbudowane w XIX wieku. Teren budowy został przekazany wykonawcy przez przedstawicieli Starostwa Powiatowego w Tczewie. Skutek? Od poniedziałku 20 lipca za zabezpieczenie terenu odpowiada wykonawca, a nie powiat, a to oznacza całkowite zamknięcie mostu, także dla pieszych.
– Dopilnujemy, by na czas prowadzonych prac nie było wstępu na obiekt, zwłaszcza po tym co się tu ostatnio stało, gdy dziecko wpadło do Wisły – mówi Bernard Michalski, kierownik budowy. – Dziś zauważyłem, że przez kilka godzin tym mostem przeszło lub przejechało kilkadziesiąt osób. Na pewno ludzie będą się awanturować, ale nie możemy się na to zgodzić, by tu nadal przechodzili. Bezpieczeństwo przede wszystkim. Z obu stron będzie ochrona czuwająca przez 24 godziny na dobę. Prócz tego planujemy postawienie tu bram z kłódkami. Przewidujemy, że rozpoczęcie remontu może nastąpić w ciągu 2 tygodni, ale most zamykamy już teraz.
Mieszkańcom Lisewa bardzo nie podoba się pomysł zamknięcia obiektu. – Nadal będziemy przechodzić przez most – usłyszeliśmy od jednej z mieszkanek Lisewa wracającej przez most z Tczewa. – Nie możemy pozwolić na to, żeby tracić czas jeżdżąc objazdem.
Napisz komentarz
Komentarze