„Mój syn uczęszczając na zajęcia korekcyjne, wykonując różne intensywne ćwiczenia oraz ćwiczenia oddechowe, wdychał miesiącami szkodliwe zarodniki toksycznego grzyba i rozchorował się do tego stopnia, że musi poddawać się ciągłym terapiom antybiotykowym – napisała anonimowo do szkoły, na adres naszej redakcji oraz do rzecznika praw dziecka jedna z matek. (…)
Ok. 40 dzieci ma zajęcia z gimnastyki korekcyjnej raz w tygodniu godzinę. W sumie jest to siedem godzin w tygodniu zajęć. Sala jest odmalowana, widać co najwyżej ślady po dawnych zaciekach.
- Trzy lata temu w czasie wakacji doszło do przecieku – wyjaśnia Jan Kur, dyrektor SP nr 7 w Tczewie. - Wszystko z sali zostało wyniesione a sala osuszona, wyremontowana. Od tamtego czasu nic się nie działo. Jednocześnie było to zgłoszone do Urzędu Miasta. (…)
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!










Napisz komentarz
Komentarze