Polska Żegluga Morska rozpoczyna w tym roku program inwestycyjny planowany na lata 2015-2020. Jak poinformował Paweł Szynkaruk, dyrektor naczelny PŻM, dla jednego ze statków planowanych do budowy w ramach tego programu, PŻM postanowiła wybrać imię m/s Tczew.
Decyzja ta jest odpowiedzią na wniosek prezydenta Tczewa Mirosława Pobłockiego. W uzasadnieniu prezydent Tczewa powołał się m.in. na morskie tradycje Tczewa związane m.in. z funkcjonowaniem tutaj w okresie międzywojennym Szkoły Morskiej oraz portem, który, zanim postał port w Gdyni, miał pełnić rolę portu morskiego. W okresie międzywojennym i powojennym pływały dwa statki o nazwie „Tczew”.
Statek powstanie w chińskiej stoczni. Rozpoczęcie budowy statku (cięcie blach) przewidziane jest na lipiec tego roku. Wodowanie odbędzie się w kwietniu 2016 r., natomiast chrzest „Tczewa” i jego wejście do floty PŻM zaplanowano na czerwiec 2016 r.
M/s Tczew będzie typowym masowcem do przewozu takich ładunków jak zboża, nawozy sztuczne czy węgiel. Statek będzie miał 190 m długości, 28 m szerokości i 10 m zanurzenia.
Po morzach i oceanach pływa już m/s Kociewie, którego matką chrzestną jest Alicja Gajewska, dyrektor tczewskiej Fabryki Sztuk.Być może PŻM zgodzi się, aby matką chrzestna nowej jednostki była także tczewianka.











Napisz komentarz
Komentarze