Kilka dni temu swój głos w sprawie zabrał dr hab. Andrzej Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa z siedzibą w Warszawie. W liście nadesłanym do Urzędu Miasta w Tczewie, autor krytycznie odnosi się do formy upamiętnienia wizyty Józefa Hallera w Tczewie w postaci tablicy z wizerunkiem generała wmurowanej w chodnik. Temat jest stosunkowo świeży. Tablicę pierwszy raz zaprezentowano 30 stycznia bieżącego roku. Krótko po jej odsłonięciu pojawiły się głosy niezadowolenia. Niektórym mieszkańcom nie podobało się m.in. to, że generała „zaczynają deptać” przypadkowi przechodnie. Tak było m.in. podczas czwartkowego Święta Ulicy.
- Jeśli nasz bohater narodowy rzeczywiście stał w tym miejscu, to niech miasto wmuruje tu 1,5-metrowy postument i postawi na nim popiersie – mówił podczas imprezy Henryk Wcisło, mieszkaniec Tczewa. – Moim zdaniem to będzie bardziej godna forma upamiętnienia.
Podobny punkt widzenia wyraża ROPWiM. W liście do prezydenta Tczewa można wyczytać, że obecna forma jest „niegodna przedstawionej postaci”. (...)
Cały tekst znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!










Napisz komentarz
Komentarze