Obecnie z każdym dniem będzie coraz cieplej. Pracownicy, którzy wykonują pracę na zewnątrz, w słońcu, chcieliby się po pracy wykąpać. Niestety, w budynku ZUK przy ul. Czatkowskiej brakuje kabiny prysznicowej.
- Temat był odłożony w czasie, bo są większe roboty do wykonania – mówi Marian Kamiński, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych. – Generalnie jest kłopot z brakiem pomieszczeń. Musimy wygospodarować miejsce, gdzie do tej pory obok toalet był pisuar. Toalety zostają, więc jest miejsce tylko na jedną kabinę. Fizycznie nie ma gdzie więcej ich wstawić.
Jak zapewnia dyrektor Kamiński, wstawienie kabiny nie będzie się wiązało z dużymi kosztami i wykonają to we własnym zakresie, bez posiłkowania się firmą zewnętrzną. Mimo wszystko to dziwne, że dotąd szukano miejsca na prysznic.
Obsługa imprez w mieście przez pracowników ZUK-u to następny temat poruszany przez pracowników. (...)
Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!













Napisz komentarz
Komentarze