W niedzielę po godzinie 16.30 tczewski dyżurny otrzymał zgłoszenie o dwuletniej dziewczynce, która bez opieki chodziła po jednej z ulic na Starym Mieście. Jedna z mieszkanek Tczewa zaniepokojona widokiem dziecka zadzwoniła na numer alarmowy 112. Interweniujący mundurowi odebrali dziewczynkę od kobiety i namierzyli w policyjnych systemach jej rodzinę.
Podobna sytuacja miała miejsce 27 kwietnia br. Wówczas policjant kryminalny w dniu wolnym od służby zauważył na wjeździe do swojej posesji płaczącego chłopca. Mundurowy ustalił, że pięciolatek zgubił się. Funkcjonariusz wracając z pięciolatkiem drogą skąd przyszedł trafił pod mieszkanie chłopca. Okazało się, że drzwi otworzyła zaspana matka, która odebrała swoją pociechę od funkcjonariusza.
Teraz tymi sprawami zajmie się sąd rodzinny. Przypominamy, dzieci do 7 roku życia nie powinny pozostawać bez opieki.













Napisz komentarz
Komentarze