W poniedziałek (11 maja br.) po godzinie 18.00 dyżurny tczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w szpitalu powiatowym w Tczewie. Na miejsce natychmiast skierował patrol.
- Interweniujący policjanci zastali tam mężczyznę, który był wulgarny i agresywny wobec przebywających tam ludzi – mówi st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. - Stróże prawa sprawdzili trzeźwości 41-letniego mieszkańca Tczewa. Alkotest wykazał u niego ponad dwa promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali mieszkańca Tczewa i przewieźli do komendy.
Funkcjonariusze ustalili również, że zatrzymany 41-latek miał związek z kradzieżą mającą miejsce 12 marca 2015 r. Wówczas sprawca ukradł dwie walizki pozostawione przez chwilę bez opieki. W skradzionych walizkach znajdowały się między innymi specjalistyczne narzędzia elektryczne i elektroniczne. Pokrzywdzony wycenił starty na kwotę prawie 35 tys. zł. Policjantom w ustaleniu sprawcy pomógł monitoring.
Śledczy wczoraj przedstawili zatrzymanemu zarzuty znieważenia funkcjonariuszy oraz zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych przestępstw i teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za popełnienie przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zaś za kradzież grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.














Napisz komentarz
Komentarze