Przypomnijmy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przymierza się do remontu drogi krajowej nr 22. Już w przypadku przebudowy DK 91 pojawiły się kontrowersje spowodowane zamknięciem w Czarlinie skrzyżowania z ul. Dworcową. Teraz doszły obawy, że podobny los spotka inne skrzyżowania.
– Dotarły do mnie niepokojące informacje na temat skrzyżowania DK 22 z ul. Lipową i Klonową – mówi poseł z Tczewa Kazimierz Smoliński. – W tym miejscu miałoby dojść do jego likwidacji i w efekcie mieszkańcy musieliby wjeżdżać i wyjeżdżać z tej części Czarlina od północy lub południa. W ten sposób wieś zostałaby podzielona na cztery części. Nie ma to żadnego uzasadnienia, bo inne skrzyżowania z DK 22 na zachód czy na wschód nie są likwidowane. W miejscu skrzyżowania ul. Lipowej i Klonowej z DK 22 miałoby powstać przejście podziemne dla pieszych i rowerzystów.
Poseł zwraca również uwagę na problem likwidacji skrzyżowania DK 22 z ul. Sadową, przez co osoby mieszkające na wschód od stacji kolejowej w Czarlinie, chcąc dojechać do „krajówki”, musiałyby dojeżdżać przez… Bałdowo. (...)
Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!












Napisz komentarz
Komentarze