Zdaniem Romana Bojanowskiego, który złożył doniesienie o nieprawidłowościach w komisji, wybory powinny być unieważnione i ponownie zarządzone. Powód? W urnie znalazło się 5 kart do głosowania więcej niż wydano osobom głosującym. Na kogo oddano te głosy - nie wiadomo, ale – jak wskazuje prokuratura – mogło to wpłynąć na ostateczny wynik wyborów.
Drugim elementem spornym było uznanie po powtórnym przeliczeniu 8 kart za głosy ważne, na których pieczęć Obwodowej Komisji Wyborczej była niewyraźna lub też nie była odbita. Przy pierwszym liczeniu te głosy uznano za nieważne, po czym sporządzono drugi protokół z ponownego przeliczenia - Urban wciąż miał 201 głosów, a Drelich - 200. (...)
Cały tekst przeczytasz tylko w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!












Napisz komentarz
Komentarze