W piątek 27 lutego pięcioosobowy zarząd powiatu tczewskiego zdecydował o unieważnieniu przetargu związanego z realizacją I etapu przebudowy Mostu Tczewskiego, czyli generalnego remontu części zabytkowej. Przypomnijmy, że do starostwa wpłynęło pięć ofert - najtańsza z nich wynosiła 22,7 mln zł, a najdroższa 35,2 mln zł. Zarząd chce przeznaczyć na I etap maksymalnie 28 mln zł, więc w przypadku ceny 22,7 mln zł zaproponowanej przez Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Banimex z Będzina, zaszło podejrzenie rażąco niskiej ceny.
– Poprosiliśmy firmę z Będzina o wyjaśnienie z czego wynika tak niska cena i czy wzięli wszystko pod uwagę – powiedział nam starosta tczewski Tadeusz Dzwonkowski. – Firma przyznała, że przeoczyła pewien zakres prac, który kosztowałby dodatkowe ok. 4 mln zł.
Po dyskwalifikacji oferty firmy Banimex cztery pozostałe oferty również nie będą brane pod uwagę, ponieważ każda z nich przekracza zaplanowane na tę inwestycję 28 mln zł. W związku z tym za ok. 2 tygodnie zostanie ogłoszony nowy przetarg. Podobna sytuacja ma miejsce z drugim mostowym przetargiem związanym z pełnieniem nadzoru inwestycyjnego i konserwatorskiego. Również i tu zauważono jedną ofertę z rażąco niską ceną, więc ten przetarg też będzie powtórzony.
Przypomnijmy, że 28 mln zł zebrane przez starostwo na I etap przebudowy Mostu Tczewskiego składają się z następujących środków: 22 mln zł pochodzą z Rezerwy Subwencji Ogólnej, 2 mln zł od samorządu województwa pomorskiego, 80 tys. zł od gminy Lichnowy i 2,5 mln zł od miasta Tczewa. Wcześniej informowaliśmy o uzbieranych ok. 32 mln zł. Województwo pomorskie nie dało jednak obiecanych 5 mln zł, a jedynie 2.












Napisz komentarz
Komentarze