- Ok. godz. 21.15 dyżurny tczewskiej Komendy Powiatowej Policji otrzymał zgłoszenie o wypadku przy ul. Bałdowskiej – mówi st. asp. Dawid Krajewski z biura prasowego KPP w Tczewie. – Kierujący autem 58-latek jadący w kierunku Bałdowa z niewyjaśnionych dotąd przyczyn zjechał na łuku drogi z jezdni, a następnie uderzył drzewo. Pomimo trwającej ok. 45 min. reanimacji, nie udało się przywrócić mężczyźnie funkcji życiowych.
Odcinek na którym doszło do tragedii znajduje się na obszarze niezabudowanym, na którym kierowcy muszą stosować ograniczenie prędkości do 90 km/h. Jednak właśnie tu, po wyjeździe ze strefy zabudowanej, wielu z nich przyciska gaz do dechy, by wyprzedzić na prostej. Na szczęście do wypadków dochodzi tu bardzo rzadko. Ten z soboty to pierwszy od czterech lat. Gorzej jest po stronie gminy Tczew.
- Nie mamy w tegorocznych planach remontu ul. Bałdowskiej – mówi Edmund Woyda, z Miejskiego Zarządu Dróg. – Jeżeli policja uzna za stosowne, można zastanowić się nad ograniczeniem prędkości na tym odcinku.
Więcej na ten temat znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!










Napisz komentarz
Komentarze