piątek, 26 kwietnia 2024 10:24
Reklama

Mieszkanka ul. Nowowiejskiej zatruwała życie sąsiadom, teraz straci prawo do lokalu

Takich przypadków w Tczewie nie brakuje. Niereformowalny sąsiad terroryzuje swoim zachowaniem pozostałych mieszkańców, do tego, nic nie robi sobie z ponagleń o zapłatę czynszu. Lokatorzy jednego z budynków przy u. Nowowiejskiej mówią o zakłócaniu ciszy nocnej, kradzieżach i strachu, przed tym kogo spotka się wieczorem na klatce. Po interwencjach kłopotliwemu sąsiadowi grozi… usunięcie do noclegowni.
Mieszkanka ul. Nowowiejskiej zatruwała życie sąsiadom, teraz straci prawo do lokalu

To była kiedyś normalna rodzina, wszystko zmienił alkohol – mówią sąsiedzi. Od kiedy w lokalu została tylko mieszkanka, życie pozostałych lokatorów zmieniło się w piekło. Sprawę doskonale znają policja, straż miejska oraz Tczewskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, zarządzające wspomnianymi lokalami. Niestety od kilku lat nic w tej sprawie się nie zmienia.

- Nie mamy już sił, nie wiemy, gdzie możemy udać się po pomoc – mówi nasza Czytelniczka. – Od kilku lat nie możemy doprosić się o normalność, o spokojne życie we własnym bloku, mieszkaniu. Sąsiadka zrobiła ze swojego lokalu melinę, do której sprowadza podejrzanych typów. W nocy są  hałasy, krzyki, po klatce chodzą podejrzani, pijani mężczyźni. Z korytarza mojego mieszkania skradziono telefon. Policja i straż miejska interweniują regularnie.

Sytuację krnąbrnej sąsiadki pogarsza rosnące zadłużenie z tytułu nieopłacanego czynszu, ponadto zajmuje w pojedynkę stosunkowo duże mieszkanie, w którym z powodzeniem pomieściłaby się kilkuosobowa rodzina. Bezradni lokatorzy wielokrotnie interweniowali w TTBS. Do tej pory jednak bezskutecznie. Co w tej sprawie zamierzają zrobić władze spółki zarządzającej lokalami komunalnymi? (...)


Podziel się
Oceń

Reklama