piątek, 29 marca 2024 01:51
Reklama
Reklama

Sprzedaż mienia komunalnego - zgodnie z planem

TCZEW. - Na ten rok założyliśmy sprzedaż mienia komunalnego na poziomie 7,1 mln zł. W tej chwili mamy wynik 6,5 mln zł – mówi Sebastian Justyński, naczelnik Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym w Tczewie.
Sprzedaż mienia komunalnego - zgodnie z planem
- Mam pan powód do zadowolenia?
- Tak, bo z informacji sprzed dwóch tygodni na portalu samorządowym wynika, że np. nieporównywalnie większy od Tczewa Gdańsk sprzedał nieruchomości za ok. 7 mln zł.
- To oznacza, że pieniądze ze sprzedaży pójdą na inwestycje czy np. na zakup gruntów dla miasta?
- Tak naprawdę to dochód nie bieżący, a majątkowy. Zgodnie z nową ustawą o finansach publicznych nie można go przeznaczyć na wydatki bieżące. Chcąc nie chcąc, te pieniądze będą wydane na jakieś inwestycje, niekoniecznie na zakup terenów. Są pewne założenia na przyszły rok jeśli chodzi o sprzedaż mienia komunalnego, ale jeszcze za wcześnie, by o tym mówić.
- Co udało się ostatnio sprzedać?
- Poszły dwie działki na os. Witosa. Jest tam ciągłość sprzedaży, a kolejne działki w tym rejonie miasta wystawimy na koniec października br. W naszej ofercie jest też działka przeznaczona pod przedszkole/żłobek, ale jako użytkowanie wieczyste.
- To działki pod budownictwo jednorodzinne. A co z ofertą dla inwestorów?
- Jest np. nieruchomość (5622 m kw.) pod budownictwo usługowe, handel przy ul. Czerwonego Kapturka. Kryzys w tej materii jeszcze trwa, więc odeszliśmy od szczegółowych wygórowanych wymagań. Jest duże zainteresowanie ze strony firm. Liczymy na to, że z uwagi na cenę – 2 mln zł netto – nie wejdą tu jakieś małe firmy. W tzw. strefie biznesu w pasie przy drodze krajowej 91 mamy jeszcze 5 nieruchomości. To dopiero pierwszy przetarg w tym rejonie miasta.
- Czy jest szansa na sprzedaż nieruchomości przy ul. Zamkowej?
- Jest atrakcyjna pod względem położenia Wybudowanie budynku mieszkalnego z usługami na parterze wg mnie byłoby strzałem w „10”. Jednak cały czas pokutuje pogląd, że jest to działka zalewowa. Niemniej to nie powinno przeszkodzić w sprzedaży, bo jest dwóch ewentualnych chętnych na kupno.
- Do przetargu jest przygotowywany teren u zbiegu ul. Kołłątaja i Czyżykowskiej...
- To działka jedyna w swoim rodzaju, przeznaczona na usługi publiczne, np. centrum usług socjalnych. Jeszcze nie ustaliliśmy formy przetargu.
- Jakimi sprawami jeszcze zajmuje się wydział?
- Np. porządkowaniem różnych zaszłości. Wykupiliśmy ostatnią działkę pod drogę między ul. Bema a ul. Kusocińskiego. Po wielu latach ta sprawa jest wreszcie uregulowana. Poza tym cały czas jest prowadzona sprzedaż mieszkań komunalnych na rzecz najemców. To poziom 80-90 mieszkań rocznie. W drugim przetargu mieszkanie przy ul. Podgórnej poszło za 80 tys. zł przy cenie wywoławczej 20 tys. zł.  Świadczy to o tym, że jest duże zainteresowanie lokalami w złym stanie technicznym, ale w dobrym punkcie.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kręgarz 24.06.2020 11:06
Justyński, kiedyś Kołodziej. Gość bez kręgosłupa moralnego, liczy się tylko pieniądz.

Reklama