czwartek, 28 marca 2024 18:26
Reklama
Reklama

Nadchodzą „złote czasy” dla Starego Miasta ?

Nowy rok rozpoczyna się od „dobrych wiadomości” dla mieszkańców Tczewa. Otóż w drugiej połowie roku w mieście mają pojawić się płatne miejsca parkingowe. Jak przekonuje ratusz, płatne miejsca parkingowe mają być ułatwieniem dla mieszkańców, którzy szczególnie w okolicy Starego Miasta borykają się z kłopotami w zaparkowaniu swojego auta. Płatne miejsca parkingowe mają spowodować, iż właściciele samochodów nie będą zajmowali miejsc parkingowych godzinami, co spowoduje, że problem (o ile taki istnieje) przestanie być dokuczliwy, ponieważ część kierowców przestanie odwiedzać Stare Miasto, a część odwiedzi je tylko w przypadku wielkiej konieczności.
  • Źródło: Gazeta Tczewska
Nadchodzą „złote czasy” dla Starego Miasta ?

Zapewne z tego powodu „ucieszą” się również przedsiębiorcy, którzy funkcjonują w przestrzeni Starego Miasta, ponieważ parkometry spowodują, iż będzie mniej aut i ludzi zajmujących tak potrzebne miejsca parkingowe. To z kolei być może ożywi stare miasto, ponieważ tam gdzie mniej ludzi, w dużym tempie miejsce te zajmuje dzika zwierzyna, co pokazała pandemia. A jak wiadomo na Placu Hallera mamy dobrze wyposażony sklep myśliwski.

Wróćmy do płatnych miejsc parkingowych. Jak pokazuje mapka Strefy Płatnego Parkowania – Tczew Stare Miasto nie będzie płatnych miejsc parkingowych za budynkiem Urzędu Miasta. Zapewne, dlatego, iż głównymi beneficjentami tego parkingu są urzędnicy. Jednak parkingi przy ulicy Westerplatte oraz Ogrodowej będą już płatne, a jak wiadomo głównie korzystają z nich petenci Urzędu Miasta. Jednak oprócz tego, że zostaniemy obciążeni przez parkometr kolejną daniną, taka sytuacja może przynieść skutek pozytywny. Urzędnicy będą załatwiali nasze sprawy szybciej i sprawniej, ponieważ każda kolejna wizyta w urzędzie będzie skutkowała drenażem naszego portfela i wielką frustracją.     

Również w tym roku rozpocznie się bardzo ważna (tak podaje urząd)  inwestycja budowa parkingu na (wg mnie) najcenniejszej działce Starego Miasta przy ulicy Ks. Ściegiennego. Dla włodarzy wartość tej działki chyba nie ma wielkiego znaczenia, bo liczy się przede wszystkim rozładowanie potężnego problemy z brakiem miejsc parkingowych, a budowa kolejnego parkingu (płatnego), oprócz płatnych miejsc parkingowych ma przyczynić się do rozwiązania tego problemu. Czy zatem nadchodzą złote czasy dla Starego Miasta?

Dzisiaj ogromna ilość zmotoryzowanych mieszkańców oraz turystów zalewających Stare Miasto Tczewa doprowadza do braku miejsc parkingowych, a w konsekwencji do stagnacji Starego Miasta, które obecnie sprawia wrażenie upadającego. Zapewne jest to ewenement w skali świata, ponieważ wszędzie zabiega się oto, aby stare miasta tętniło życiem, a w Tczewie nic takiego nie ma miejsca. Oczywiście mój wywód to sarkazm.

Jak słusznie ktoś zauważył, Tczew nie jest niestety miastem turystycznym (pomimo wielkiego potencjału, aby takim być), któremu doskwiera brak miejsc parkingowych spowodowanych dużą ilością turystów, jak to się dzieje w Trójmieście czy u naszego sąsiada Malborku. Starego Miasta nie zalewają również  mieszkańcy, ponieważ głęboka stagnacja tej części miasta powoduje, iż mieszkańcy szukają innych atrakcji również u naszych sąsiadów. Popołudnia i weekendy na Starym Mieście sprawiają wrażenie opuszczonego miasta, a miejsc parkingowych jest w nadmiarze. Czy w Tczewie są potrzebne płatne miejsca parkingowe? Osobiście uważam, że nie, a rzeczywistym powodem na powstanie takich miejsc jest chęć nałożenia na mieszkańców kolejnych danin. Być może włodarzom wydaje się również, iż miasto z parkometrami to takie poważne miasto?       

 

           [email protected]

https://www.facebook.com/olek.wojciechowski.1829/


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
sm 30.01.2022 15:07
Bardzo dobra decyzja. Tych stref powinno być więcej, jak w każdym cywilizowanym mieście

XXX 31.01.2022 17:16
Tczew nie jest cywilizowany.

Reklama