środa, 24 kwietnia 2024 00:43
Reklama

O krok od tragedii. Źródłem pożaru w markecie była lodówka...

W ostatnią niedzielę, 13 czerwca wieczorem doszło do pojawienia się ognia w markecie spożywczym przy ul. Mickiewicza w Tczewie. Strażaków powiadomił mężczyzna, który poczuł swąd dymu, gdy jeszcze nie spał.
 O krok od tragedii. Źródłem pożaru w markecie była lodówka...

Jak ustalili wezwani na miejsce strażacy, zapaliła się jedna ze sklepowych lodówek. Pojawiło się silne zadymienie...

 

- Zdarzenie było potencjalnie bardzo niebezpieczne, gdyby do pojawienia się ognia doszłoby w nocy mogłoby dojść do tragedii i i ogień rozprzestrzeniłby się na cały budynek – ocenia mł. kpt. Michał Myrda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Tczewie. - Strażacy by dostać się do sklepu musieli wyciąć szybę w drzwiach.

 

Pożar szybko szybko ugaszono. Obyło się bez rannych i poszkodowanych. Mieszkańcy najbliżej zagrożenia sami wyszli z budynku na czas akcji.

 

(tomm)


Podziel się
Oceń

Reklama