piątek, 29 marca 2024 15:39
Reklama
Reklama

Powrót cenzury staje się faktem!

Zacznę od definicji słowa cenzura według encyklopedii PWN:– „cenzura [łac.], kontrola publicznego przekazywania informacji, stanowiąca ograniczenie wolności wyrażania poglądów (tradycyjnie nazywanej wolnością słowa) oraz rozpowszechniania informacji (wolność druku), …”.
  • Źródło: Gazeta Tczewska
Powrót cenzury staje się faktem!

Myślę, że aktualnie ta definicja jest niepełna i niebawem będzie wymagała rozszerzenia. Pojawia się nowe zjawisko cenzury w przestrzeni internetowej, co powoduje porażający poziom manipulacji i zamykania ust. Polacy powinni być szczególnie uczuleni na przejawy cenzury. Komuniści opanowali doskonale posługiwanie się cenzurą, w celu kreowania własnej rzeczywistości i utrwalaniu terroru, poprzez zamykanie ust niewygodnym obywatelom. Znali siłę wolności słowa.

Dlatego jednym z najważniejszych postulatów podczas wydarzeń sierpniowych było zniesienie cenzury. Przypomnę 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z 17 sierpnia 1980 - punkt 3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.

Coś, co jeszcze nie dawno było nie do pomyślenia, czyli zablokowanie wypowiedzi Prezydenta Stanów Zjednoczonych stało się faktem. Jednak cicha cenzura już od dłuższego czasu ma miejsce na naszym lokalnym terenie, czego doświadczyłem osobiście kilka dni temu. Typowy przykład blokowania wolności słowa i to w kontekście osoby radnego, czyli można przyjąć, że ma to już wymiar polityczny.  Na jednym z portali społecznościowych w grupie Tczewianie, mieszkaniec Tczewa Pan Zbigniew Mocny umieścił ciekawy wpis, który dotyczył zamieszczonej informacji na wrotach Tczewa o koncepcji zagospodarowania parku miejskiego. Rozgorzała dyskusja, w którą również się włączyłem. Jednak moje dwie wypowiedzi skierowane do osoby publicznej radnego Łukasza Brządkowskiego szybko zostały usunięte. Jednym słowem zostały ocenzurowane i zapewne, jako niewygodne usunięte, tak to odbieram.

Jednak żeby mieć pełny obraz, czego dotyczyły moje wypowiedzi na tym forum, muszę je przytoczyć:

„/.../Ponieważ zostałem wywołany przez pana radnego Brządkowskiego na forum jednego z portali społecznościowych w podgrupie Tczewianie, który stwierdził, że z moją osobą nie należy dyskutować w odpowiedzi stwierdziłem, co następuje:

(Elementy ocenzurowane i usunięte)

„Panie radny Brządkowski, ma Pan obowiązek dyskutować i pracować dla mieszkańców. Mieszkańcy to nie jest ciemna masa i ocenią pana pracę przy następnych wyborach. Korzystając z okazji, że zostałem wywołany - zadam po raz kolejny pytanie: ile nas mieszkańców kosztuje wydawane pismo pod tytułem  „ Panorama miasta”. Ponieważ jest pan w radzie programowej tego pisma, to zna pan koszty wydawania tego pisma, co jest informacją jawną i mieszkańcy mają prawo wiedzieć: ile nas to kosztuje.”

W kontekście dyskusji o parku zadałem jeszcze jedno pytanie panu radnemu Brządkowskiemu:

„/.../Panie radny, Brządkowski co z parkiem 100 lecia Odzyskania Niepodległości, czy mam przypomnieć na forum pana zapewnienia.”  

Po nie długim czasie wpisy zostały usunięte, a możliwość komentowania została całkowicie zablokowana.  Moim zdaniem, przejawem działania cenzury jest również zawieszenie w prawach członkostwa w Platformie Obywatelskiej Pana Jana Kulasa. Rozsądne i tonujące emocje wypowiedzi Pana Kulasa w kontekście tego, co dzieje się w Starostwie i Radzie Powiatu powinny przynieść uspokojenie.  Jednak jak widać były niewygodne, doprowadzając do zawieszenia członkostwa zasłużonego dla demokracji lokalnej działacza społeczno-politycznego.

Przyczyn pełzającej cenzury zapewne jest wiele. Urodzeni po 1980 roku często nie zdają sobie sprawy, co to znaczy cenzura, walka z wolnością słowa. Za wolność słowa byli katowani i mordowani ludzie, łamano kariery, niszczono rodziny, za wolność słowa bestialsko został zamordowany Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko. Dochodzimy do granic absurdu, gdzie wielu uważa, iż oznaką wolności i demokracji jest nieograniczona możliwość cenzurowania wypowiedzi, tworzenie fikcyjnej rzeczywistości i możliwość zamykania ust ludziom, którzy wyrażają niewygodne opinie. Tylko po to żeby osiągać dla siebie korzyści. Uważam, że jest to bardzo niebezpieczne zjawisko, które prowadzi do ograniczenia wolności i wpływania na wyniki wyborów, a świat Orwella może stać się rzeczywistością (warto poczytać jego dzieła), jeżeli nie będziemy reagowali na takie praktyki.         

 

 

[email protected]

https://www.facebook.com/olek.wojciechowski.1829/

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
cenzor 21.03.2021 16:25
Oby ta cenzura nie obróciła się kiedyś przeciwko tym cenzurującym.

Janina Olszewska 12.03.2021 06:46
Radny Brządkowski cały czas przy parku chodził tak jak przy moście i efekty widać, nic.

Jan Jank 10.03.2021 18:26
Dużo prawdy w tym felietonie.

zuk 10.03.2021 14:04
Zamykanie ust w Tczewie myślącym inaczej niż Pobłocki to nie nowość.

Reklama