Dzięki szybkiej reakcji kierowcy autobusu Pani Małgorzaty wszyscy pasażerowie opuścili autobus. Pani Małgorzata z pomocą jednego pasażera przystąpiła do gaszenia silnika gaśnicą proszkową. Przybyli po kilku minutach strażacy (dwie jednostki straży pożarnej) natychmiast przystąpili do gaszenia i zabezpieczenia pojazdu. Policja, która asystowała straży zabezpieczała teren. Nie wiadomo co było przyczyną pożaru, ale z pewnością wysoka temperatura powietrza mogła mieć wpływ na pracę urządzeń.