czwartek, 28 marca 2024 23:06
Reklama
Reklama

Po naszej publikacji list. Rodzice oburzeni wypowiedziami dyrektorów...

Po opublikowaniu w poprzednim nr Gazety Tczewskiej artykułu: „Ostry spór na linii trener UKS „2” - dyrektor TCSiR”, otrzymaliśmy list do redakcji podpisany przez dziewięcioro rodziców. Przesłano nam też kopię postanowienia o umorzeniu postępowania przeciwko trenerowi Piotrowi Maziewskiemu wraz z uzasadnieniem. Postępowanie zostało w całości umorzone.
Po naszej publikacji list. Rodzice oburzeni wypowiedziami dyrektorów...

Autor: Redakcja

Poniżej treść nadesłanego listu rodziców:

 

Szanowni czytelnicy, mieszkańcy Tczewa. Jako rodzice dzieci trenujących pływanie jesteśmy bardzo wzburzeni wypowiedziami Panów Dyrektorów i sposobem działania TCSiR, SSP nr 2 oraz samego prezydium.

 

Pragniemy przedstawić wszystkim pełen obraz sytuacji w jakim poniekąd musieliśmy uczestniczyć, aby to zrobić musimy cofnąć się kilka lat. Był czas sielanki, kiedy Pan Maziewski, rozpisując treningi i naprawiając sprzęt był prywatnym trenerem Pana Błaszkowskiego. Cały konflikt powstał, kiedy Pan Maziewski wystąpił z prośbą o udostępnienie siłowni dla swojego zawodnika z wynikami mistrzowskimi. Otrzymał odpowiedź odmowną od Pana Błaszkowskiego i sielanka się skończyła.

 

Początkowo byliśmy świadkami wzajemnych drobnych złośliwości dwóch Panów. Z czasem zaczęły one zwiększać swój kaliber. Swego czasu, gdy tylko coś złego stało się na basenie, np. drobne kradzieże, winny był Maziewski. Tylko Policja wie w ilu incydentach z definicji winnym był Maziewski. Niektóre sprawy były komiczne i śmieszne. Kiedy nauczyciele protestowali, że woda w brodzikach bakteriobójczych nie jest regularnie wymieniana i jest brudna to dostali w nagrodę od Pana Błaszkowskiego kalosze. Nasze dzieci były zmuszane do przechodzenia przez nią walcząc później z brodawczakiem i grzybicą. Jak trener zamykał okna podczas zajęć lekcyjnych na basenie to ratownik biegł i je otwierał lub robił przeciąg nad niecką basenową, specjalnie zastawiając drzwi ławką, aby trudno je było zamknąć. Śmieszne zachowanie, ale to nasze dzieci miały przewiane plecy, stany zapalne i musiały przechodzić specjalistyczną rehabilitację. Należy wspomnieć o prośbach, nas rodziców oraz trenera, o wyczyszczenie wentylacji na basenie, ponieważ przy tak dużej intensywności treningu, dzieciaki oddychały gazem wytrącanym z wody i po prostu się dusiły, skończyło się wizytami u pulmonologa (!!!) Odpowiedz dyrektora była jedna: "To wina Pana Maziewskiego". Dopiero jak robiliśmy zdjęcia niedociągnięć na basenie, to one w magiczny sposób były naprawie lub usuwane. Spowodowało to zmianę regulaminu używania pływalni i wprowadzenie zakazu wnoszenia sprzętu elektronicznego na basen.

 

W dalszym ciągu nie otrzymaliśmy sensownego wyjaśnienia dlaczego została zainstalowana kamera wysokiej rozdzielczości skierowana na sam balkon, gdzie nie ma nic do zdemolowania, kradzieży i obszar jest oszklony? Gdy dziewczęta zaczęły zasłaniać obszar ręcznikami to kamera została zainstalowana wyżej, aby było to niemożliwe. Dyrektor TCSiR tak dalece dba o „bezpieczeństwo” naszych dzieci, że wchodzi w kompetencje nasze jako rodziców. Pan Błaszkowski posądził Pana Maziewskiego o czyny seksualne wobec nieletniej zawodniczki. Mimo, że znamy się wszyscy z Panem Błaszkowskim, który doskonale zna dzieci i ich rodziców widując ich codziennie na basenie, rozmawiając z nami i żartując przy oknie basenowym, nie raczył przekazać takiej informacji nam rodzicom, ale zawiadomił dyrekcje SSP 2, dyrekcję II LO, prokuraturę oraz PZP. Jeszcze tego samego dnia Marysia była wytykana w szkole, że ma romans z trenerem. Jak ma się czuć nastolatka, która została wykorzystana w prywatnej wojnie. Kto zapłaci za jej stres, nieprzespane noce, wylane łzy. Prokurator prowadząc tą sprawę w uzasadnieniu napisał, że Pan Błaszkowski przeprowadził zakrojone na szeroką skalę „śledztwo” na własną rękę, żeby zebrać materiały obciążające Pana Maziewskiego, zainspirowany rzekomo opowieścią nieznanego z imienia i nazwiska klienta basenu. W oczach prokuratury budzi to wątpliwość, gdyż ów klient znał bardzo dokładnie personalia trenera i zawodniczki, natomiast sam nie jest możliwy do identyfikacji.

 

Pamiętamy także miłą ratowniczkę, która w niewyjaśnionych okolicznościach, będąc matką samotnie wychowującą dziecko została zwolniona przez Pana Błaszkowskiego. Przeszła załamanie nerwowe a dzisiaj możemy ją odwiedzać na cmentarzu.

 

Jako rodzice dbając o nasze dzieci przekazywaliśmy informacje Radzie Rodziców przy SSP nr 2, Dyrektorowi SSP nr 2, ale konflikt ciągle narastał. Byliśmy nawet na umówionym spotkaniu z Panem Prezydentem Pobłockim i Urbanem. Po spotkaniu, udało nam się wpłynąć na postawę Pana Maziewskiego i zaczął on unikać konfliktowych sytuacji z Panem Błaszkowskim, co uznaliśmy za nasz sukces. Co zrobili inni? Prezydent nie potrafił wpłynąć na swojego pracownika, a ten dalej starał się prowokować Pana Maziewskiego i zaledwie 2 tygodnie po spotkaniu w Urzędzie Miasta wysyłał kolejną skargę do Kuratorium, podpisaną przez swoich pracowników. W odpowiedzi na skargę Dyrektor SSP 2 zaprasza wszystkich rodziców na zebranie ( ponad 20 osób) i czytając skargę na głos jest wielce zdumiony jak Pan Błaszkowski niszczy i oczernia jego pracownia. Broni trenera twierdząc, że nigdy w życiu nie spotkał się z tak jawnym oczernianiem człowieka. Nie zrozumiały więc jest dla nas fakt zmiany frontu o 180 stopni przez dyrektora SSP2? Czy to na pewno Dyrektor SSP nr 2 podjął decyzję o pozbawieniu Pana Maziewskiego pracy na basenie?

 

Na ostatnim spotkaniu z rodzicami, Dyrektor SSP 2 zapytany co zrobił w obronie swojego pracownika w ciągu prawie 3 lat konfliktu, ile skarg napisał na Pana Błaszkowskiego do Urzędu Miasta, otrzymaliśmy odpowiedz, że to nie należało w jego kompetencjach. Nie potrafił odpowiedzieć na pytanie jak dalej będą wyglądały treningi, kto będzie je prowadził. Mając na uwadze, że Pan Maziewski jest cenionym trenerem w POZP i jednym z kilku trenerów na całym wybrzeżu o tak wysokich kwalifikacjach, zastąpienie go kimś innym, choćby o zbliżonym warsztacie trenerskim, jest niewykonalne. Dbając o sportowy rozwój naszych dzieci zostaliśmy postawieni niejako pod ścianą. Nasze dzieci są zawodnikami powołanymi do kadry POZP, a ten sport nie wybacza przestojów. Z tego powodu część z nas podjęła decyzję o przeniesieniu dzieci do innych ośrodków treningowych. Teraz musimy codziennie wozić dzieci na treningi i do szkoły (około 40 km) a mieliśmy basen i szkołę na wyciągnięcie ręki.

 

Pytamy kto wygrał ten konflikt??? Nasze dzieci i my przegraliśmy!!! Nasz głos mimo, że wzbudzał czasem dużo emocji został pominięty. Tym samym dziękujemy za dbałość o mieszkańców Panom Prezydentom, Dyrektorowi SSP 2, Dyrektorowi TCSiR i większości radnym (przypomnimy, że jako rodzice zaprosiliśmy radnych na pokazowy trening przybył tylko Pan Kussowski i Pan Antczak).

 

Podpisano rodzice zawodników:

Sylwia i Jacek Czerwińscy,

Magdalena i Łukasz Bober,

Marzena i Wojciech Kuchta,

Kamila i Tomasz Chabowscy,

Marlena Rosińska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
K. S. 22.02.2020 00:08
Powinniście rodzice na kolanach dziękować, że ten człowiek został odsunięty od waszych dzieci. Naprawdę, wiem co piszę.

Obserwator 21.02.2020 11:47
Drodzy rodzice ten manipulant Maziewski zakręcił Was wokół swojego małego nazwijmy to paluszka , łykneliście wszystko, ale wywlekać śmierć ratowniczki i winić za to dyrektora , to już cios poniżej pasa , powinien postawić Was przed sądem. Przecież to właśnie Maziewski manipulował i bawił się w psychologa , spędzał z nią mnóstwo czasu i wszyscy wiedzą jak się skończyło. Wiadomo też , że chłop leczy się na łeb. Dobrze dla Waszych dzieci, że już nie mają z nim kontaktu.

Ratownik 21.02.2020 11:44
Podłe zachowanie nie ma dla nich świętości nawet śp Kamilę mieszają obrzydliwie wstyd wstyd wstyd ps: wasz ulubieniec przyjmował z nią alko cala noc a my musieliśmy ją kryć lub zastępować taka jest prawda Panie Jacku, Tomaszu Pani Kamilo - to do byłych ratowników Ratownik

Rodzic 21.02.2020 12:37
Faktem jest kochani ratownicy, że to Was dyrektor zmanipulował. Żaden z Was będąc świadkiem w sprawie Maziewskiego niczego nie widział, lub słyszał.... Łatwo jest rzucać oszczerstwa.....

Gość 21.02.2020 14:19
Rozumiem że takie sprawy znasz gdyż też brałeś w tym udział . Czy jesteś tak podłym człowiekiem że nie zaprosili Cię na alko i sie teraz żalisz

xxl 21.02.2020 11:39
Jestem przekonany że teraz "wszystko się poukłada " wszystko będzie dobrze ,będziemy mieli piękny sielankowy obrazek z owieczkami w złotej klatce. Nikt nikomu nie zwróci uwagi ,najemca basenu czyli SSP2 i UKS 2 wynajmując godziny basenowe i jakieś tory pływackie MUSI DOPASOWAĆ SIĘ DO JEDYNEGO W POLSCE TAKIEGO REGULAMINU BASENOWEGO (kpina i skandal). Poczytajcie sobie.!!!. Nauka pływania kończy się w tym mieście ,szkoda pary na szkolenie jakiegokolwiek wyczynu . Powodzenia dla wszystkich ambitnych chcących pływać wyczynowo . Niech teraz wasze dzieci wstają rano na basen , pływają w zimnej wodzie ,wdychają opary chemiczne z braku dobrej wentylacji . Powodzenia i nie domagajcie się niczego na basenie bo jesteście wy i wasze dzieci problemowymi klientami.

Psycholog 21.02.2020 09:13
Rodzice potrzeba wizyta u psychologa , wasze niespełnione ambicje odbijają się na dzieciach które musza teraz dojeżdżać mając basen pod nosem, które z nich za wyjątkiem jednej ma rekordy osobiste na poziomie ogólnopolskim ? Za swoją nieprzemyślaną decyzję chcecie obciążyć wszystkich tylko nie siebie było głęboko pooddychać zastanowić sie co fundujecie pociechą w ramach swoich ambicji

Rodzic 21.02.2020 12:44
Troska o dzieci jest po prostu wzruszająca. Zawodnicy Ci pierwsze MP mają przed sobą. Co do psychologa, warte zastanowienia, ale co do twojej osoby.

gość 26.03.2020 15:07
A może wskażesz mi takie inne miasto w którym na 7 osób pływających wyczynowo w klasach 7-8 i 1 liceum jest Mistrzyni Polski oraz pływacy z pierwszej 10tki tabeli Mistrzostw Polski . PROSZĘ O KONKRETY - Poadj !!!!!! Ja osobiście znam tylko Tczew . To jest ewenement na skalę Polski i trzeba to szanować .

Rodzi i uczen 21.02.2020 07:49
Czytam i nie wierze. Pan dyrektor to pan dyrektor tamto a dlaczego nikt nie napisal co wyrabial nauczyciel wf-trener a przede wszystkim pseudo pedagog i wychowawca- bo przeciez tym sie glownie zajmowal! Mial byc dla nas uczniow przykladem a co robil. Wciagnal nas w swoja urojona wojne. Klamal obrazal i manipulowal faktami. My mu wierzylismy ale do czasu. Czas najwyzszy zeby cala prawda wyszla na jaw. Juz sie go nie boje!!!!

Uczeń 22.02.2020 12:38
Tak! Pora żeby te wszystkie roczniki które miały z nim styczność i odczuły jego manipulacje itp zabrały w końcu głos po latach.

rodzic 21.02.2020 07:00
Dziwie się rodzicom podpisanym pod listem dlaczego podają nieprawdziwe informacje, proszę otworzyć wszystkie karty oparte na dowodach i faktach.Z tym upodobaniem dziewczyn jako podopiecznych to przez trenera Maziewskiego to szczera prawda najpierw za jedną chodził i skupiał na niej ,,szczególną ,,uwagę to teraz drugą sobie upodobał.Ten człowiek nie wzbudza zaufania, patrzy w sufit przy rozmowach i ma dziwny wyraz twarzy.Nikt nie pisze ile to rodziców zrezygnowało z jego usług, a zapewne jest ich wiele.Decyzja dyr.SSP 2 za późno!!! Jak można było w ogóle pozwalać na takie rzeczy jak prywatny spór z p.dyr wykorzystując do tego przede wszystkim dzieci i profile społecznościowe związane z tymi pociechami. Wstyd i żenada!! Skorzystajmy z ludzi transparentnych, młodych z nie małymi doświadczeniami !! Panie dyrektorze SSP 2 wystarczy się obejrzeć !!!

Rodzic 20.02.2020 22:15
Coś mi się wydaje że grupa niezadowolonych rodziców znacznie się zmniejszyla. Widac że wreszcie przejrzeli na oczy lub zdjeli różowe okulary. Pozostalych zupelnie nie rozumiem- przeciez to wasz "Mistrz" zostawil Wasze dzieci wtedy kiedy go potrzebowaly!! I nie ma na to usprawiedliwienia. Zwalanie winny na innych jest slabe.

Gosc 20.02.2020 21:52
Rodzice to nie dyrektorzy porzucili Wasze pociechy i poszli na zwolnienie tylko ,wybitny,, trener wychowawca i pedagog, zapomnieliście zacytować opinie prokuratora o trenerze jest miażdżąca / nie nadaje sie do pracy z młodzieżą/ ale moze tego niedoczytaluscie ,sprawa innej zawodniczki została umożona ze względu na przedawnieni!!!!

Gospodarz 20.02.2020 22:05
Nikt nie zarzuca trenerowi, że poszedł na zwolnienie. Za to panowie dyrektorzy zrobili wszystko, aby atmosfera na basenie była nie do wytrzymania. W tej wypowiedzi widzę dużo zazdrości i niechlujstwa. Jeżeli wypowiadasz się, to proszę zadbaj o język polski, który jest ci obcy.

Gość 20.02.2020 22:21
Przepraszam za pare błędów jak uraziłam zrozum gdyby nie poszedł na zwolnienie to prowadził by swoich podopiecznych do czerwca a biedna czwórka uczniów nie musiała dygać 40 km , to jest ciężkie rodzice tego nie przemyśleli może się zreflektują i wrócą ze swoimi pociechami

Klient TCSIR 20.02.2020 22:19
Właśnie odeszli instruktorzy fitnes TCSIR, dziwny zbieg okoliczności (????). Czyżby tez mieli dość współpracy z dyrektorem, jego kłamstw i manipulacji?

AnonimowyUżytkownik 20.02.2020 18:41
Ludzie! Nastała w końcu sprawiedliwość, na którą wiele osób tak długo czekało, po co drążyć temat? Wyrzucili go, to wyrzucili. Na basenie pozostali jeszcze lepsi trenerzy, na pewno mniej konfliktowi i "podejrzani" niż pan Maziewski

Gość II 20.02.2020 22:11
Trenera nikt nie wyrzucił, tylko sam odszedł. Konfliktowy jest dyrektor TCSiR, który stwarza taką atmosferę na basenie, że ludzie sami odchodzą.

Rodzic 2 20.02.2020 23:16
Maziew..... to już historia jak zeszłoroczny śnieg, trenerzy którzy zostali dadzą radę już w sobotę są zawody potem następne bedą wyniki i progres oni pracują z dziećmi od wielu lat Witek, Sławek ,Mariusz trzymamy kciuki

Obserwator 20.02.2020 18:04
Brońcie waszego "bohatera", mówcie jaki to on nie jest dobry, ale jak popytacie starsze roczniki, byłych zawodników to wątpie, że usłyszelibyście jakiekolwiek dobre słowo na tego człowieka. Na początku dobierał swoich ulubieńców najczęściej dziewczynki/dziewczęta i skupaił się na nich. Kto był ten widział jak traktował innych. Jak obrał cel to niszczył psychiczne młodych nie potrafiących się jeszcze dobrze uchronić przed obelgami i krytyką ze strony trenera, opiekunka, który "nagle" stwierdził, że po tylu "ofiarach" należy zmienić się na pozór o 180° i zacząć trenować wszystkich a nie tylko poszczególne "talenty" ale też w innych tych na pozór słabszych, ale gdzieś w środku z talentem do odkrycia... Reasumując cieszcie się, że wasze dzieci nie muszą przechodzić przez to co my kiedyś. "Ludzie się nie zmieniają. Nakładają tylko wygodniejsze maski"

Reklama