Do pierwszego z przytoczonych zdarzeń doszło 4 lutego o godzinie 15.13 w miejscowości Szpęgawa.
- Wówczas potrącona została 12-letnia dziewczynka, która weszła na przejście dla pieszych – informuje mł. kpt. Michał Myrda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Poszkodowana została zabrana do szpitala. W działaniach brały udział 2 zastępy straży pożarnej. Do kolejnego tego typu groźnego zdarzenia doszło tego samego dnia o godz. 18.13 przy ul. 30-go Stycznia w Tczewie. Tym razem samochód osobowy potrącił 14-latkę. Na miejscu interwencję podejmowały 2 zastępy straży pożarnej.
Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że dziewczynka weszła na przejście dla pieszych jednocześnie, wpatrując się w ekran telefonu. Kierujący pojazdem zauważył ją w ostatniej chwili tylko dlatego, że jak twierdził, świecił się ekran w telefonie. Miało to miejsce na przejściu dla pieszych koło szpitala w Tczewie. Jak można zauważyć, rosnące tam drzewa utrudniają widoczność. Pieszy wychodzi na pasy zza drzew.
Niepokojące jest, że do obu zdarzeń doszło na przejściach dla pieszych. Co prawda kierowca ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, jednak ten drugi powinien zachować szczególną ostrożność. Jeśli relacja jednego ze świadków się potwierdzi, trudno mówić o ostrożności w przypadku, gdy nastolatka przechodziła przez pasy, wpatrując się w telefon...
Z kolei kierowcy powinni pamiętać za każdym razem o zwalnianiu, gdy przejeżdżają przez przejście dla pieszych. Z drugiej strony piesi powinni pamiętać, że „pasy” nie gwarantują 100-procentowego bezpieczeństwa.
(tomm)
