W minioną niedzielę (14 lipca br.) po godzinie 0.30 na jednej z ulic w Tczewie do policjantów z patrolówki podeszła kobieta, która zaczęła pukać w szybę radiowozu i wykrzykiwała słowa wulgarne. Funkcjonariusze pouczali kobietę o zachowaniu zgodnym z prawem, lecz ta stawała się jeszcze bardziej agresywna, nie chciała podać swoich danych i nadal była wulgarna. Policjanci byli zmuszeni użyć wobec niej siły fizycznej.
Stróże prawa zatrzymali agresywną i nietrzeźwą 37-latkę, która zaczęła im grozić, wyzywała i używała wulgarnych słów, a także opluła interweniujących funkcjonariuszy. Mieszkanka powiatu tczewskiego spędziła noc w policyjnym areszcie. Wczoraj mundurowi doprowadzili zatrzymaną kobietę do prokuratury, gdzie usłyszała zarzuty dotyczące znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej, kierowania gróźb karalnych oraz próbę przekupstwa interweniujących funkcjonariuszy. Prokurator zastosował wobec 37-latki dozór policyjny.
Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolność.
