czwartek, 25 kwietnia 2024 08:49
Reklama

Aby Kacperek mógł chodzić

TCZEW. Mieszkańcy naszego powiatu, poznajcie Kacpra Szmycińskiego, radosnego 4-latka, który pomimo tego, że nie rokował, żyje i chce żyć dalej. Aby chłopiec zdrowiał i w przyszłości, tak jak inne dzieci bawił się, biegał i skakał, musi być stale rehabilitowany. Na to niestety potrzebne są pieniądze, dlatego prosimy o przyłączenie się do zbiórki i wsparcie finansowe na rzecz Kacperka.
Aby Kacperek mógł chodzić
Los nie oszczędza chłopca i liczne choroby dają mu się we znaki. Dlatego, aby Kacper mógł kiedyś, stanąć na nogi potrzebne są rehabilitacje i turnusy. Każdy może pomóc i wpłacić niewielką kwotę na rzecz chłopca.

Autor: Fot. Katarzyna Szmycińska

Drodzy Czytelnicy, jak dobre i otwarte serca macie dla wszystkich potrzebujących, my jako redakcja GT wiemy, ponieważ nie raz mieliśmy okazję się o tym przekonać. Tym razem za naszym pośrednictwem, z prośbą o pomoc dla 4-letniego Kacperka Szmycińskiego, zwróciła się jego mama Katarzyna. Kobieta nie prosi o wiele, tylko o pomoc w zbiórce pieniędzy na turnus rehabilitacyjny dla jej syna. Koszt jednego takiego wyjazdu to blisko 8 tys. zł. Kwota ta nie wydaje się duża, jednak przy codziennych wydatkach na leczenie chłopca, każdy grosz jest ważny.

Niewłaściwa decyzja i smutny los chłopca

Trudno pogodzić się rodzicom z informacją o chorobie ich kochanego i długo wyczekiwanego dziecka. Pani Kasia urodziła Kacperka poprzez cesarskie cięcie.

- Lekarz zbyt późno podjął decyzję o cesarskim cięciu, dlatego mały się poddusił. Kacper miał torbiele i te torbiele w mózgu się wchłonęły, ale pozostawiły po sobie uszkodzenia – opowiada mama chłopca Kasia Szmycińska.

Rodzice małego Kacperka, dziękują Bogu za uratowanie ich synka, który mimo znikomych szans na przeżycie, żyje. Mama Kacpra złożyła wniosek do prokuratury o ukaranie lekarza, który odebrał jej dziecku zdrowie. Oni zaś zostali pozbawieni nadziei, że Kacper kiedyś będzie w pełni zdrowy i tak jak inne dzieci będzie bawił się, kończył szkoły czy mógł założyć rodzinę. Rodzice dzięki kosztownym rehabilitacjom nie poddają się i walczą o zdrowie chłopca.

- Kacper urodził się 30 maja 2015 r. w stanie ciężkiej zamartwicy – z jednym punktem w skali Apgar – mówi mama chłopca. - Niedotlenienie okołoporodowe spowodowało trwałe uszkodzenia mózgu, w wyniku którego Kacper choruje na dziecięce porażenie mózgowe oraz padaczkę. Kacperek wymaga stałej rehabilitacji oraz opieki specjalistów, takich jak: neurolog, lekarz rehabilitacji, protetyk, okulista, ortodonta, psycholog, a także logopeda.

(...)

Na co dzień Kacper uczęszcza do przedszkola przy Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym w Tczewie, gdzie ma kontakt z rówieśnikami i nauczycielami, którzy codziennie pomagają mu stanąć na nogi. Aby wesprzeć chłopca, należy wejść na stronę Fundacji SiePomaga i wpisać w miejscu wyszukiwania: Kacper Szmyciński. Tam należy dokonywać wpłat. W tej sprawie każda złotówka się liczy.
 


Podziel się
Oceń

Reklama