Od ponad dwóch tygodni trwają testy związane z odbiorami tzw. roweru metropolitalnego. Są one wynikiem zgłoszenia przez spółkę NB Tricity gotowości do uruchomienia 1. etapu systemu. To druga przymiarka do wdrożenia Mevo w życie. Pierwsza, przeprowadzona w styczniu, zakończyła się niepowodzeniem. Przypomnijmy, że pierwotnie planowano udostępnienie 30 proc. rowerów już w listopadzie ub. roku.
- Nadal istnieją problemy z odbiorem – mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa. - Powołano specjalny zespół w obrębie Obszaru Metropolitalnego Gdańsk - Gdynia -
Sopot, z udziałem naszego przedstawiciela, który zajmuje się testowaniem i zgłaszaniem różnych uwag. W tej chwili uwagi dotyczą głównie systemu GPS, który nie może sobie poradzić z właściwym wskazywaniem miejsca, w którym znajduje się rower. Sam rower, jako konstrukcja mechaniczna, działa i nie ma z tym problemu. Czekamy na potwierdzenie gotowości do przekazania pierwszego etapu. W tej chwili kary umowne, które zostały naliczone dla dostawcy sięgają 900 tys. zł.
Zdiagnozowane w styczniu usterki dotyczyły niedokładności GPS w rowerach, co miało bezpośrednie przełożenie na działanie aplikacji. (...)
Napisz komentarz
Komentarze