piątek, 19 kwietnia 2024 02:48
Reklama

Mieszkańcy Łukocina: po wakacjach odcięto nas od świata

- Odcięto nas od świata - mówią mieszkańcy Łukocina. - Bez zapowiedzi zlikwidowano jedyne połączenie autobusowe do Tczewa, sklepu w Mieścinie oraz przychodni w Turzu. Sprawą powinna zająć się gmina - apelują osoby, którym bez transportu będzie trudno normalnie funkcjonować.
Mieszkańcy Łukocina: po wakacjach odcięto nas od świata

Autor: (KU)

Symbolicznie Łukocin od powiatu odcina autostrada, realnie, brak połączenia autobusowego z pobliskimi miejscowościami.

 

- 3 września mieszkańcy wyszli na porannego busa do Tczewa. Czekali, czekali, ale się nie doczekali - mówi Mirosława Podjaska, mieszkanka Łukocina. - Bez powiadomienia zawieszono linię jeżdżącą przez naszą miejscowość. A przecież wystarczyło wywiesić krótką informację na przystanku...

3-kilometrowy „spacerek”

Świadcząca usługi przewozowe firma „Latocha”, tradycyjnie w wakacje zawiesiła część kursów. Mieszkańcy Łukocina byli przekonani, że popularne busy wrócą na trasy po dwumiesięcznej przerwie. Tym razem było inaczej.

- Nie mamy tu sklepu, a teraz nie mamy nawet jak do niego dojechać - mówi mieszkanka. - W październiku zaczynam rehabilitację. Aby dostać się do Tczewa, codziennie będę musiała chodzić 3 km w jedną stronę do Mieścina, z którego kursuje Latocha. Osoby starsze i schorowane zostały w kropce.

Mieszkańcy podkreślają, że nie zawsze mają możliwość poproszenia sąsiada o podwiezienie. Poza tym - jak często można i wypada prosić?

- Skoro nie ma autobusów, może gmina powinna ufundować mieszkańcom rowery - pyta pół żartem, pół serio Emilia Jaskulska. - Zostaliśmy odcięci od świata. Mam chorą babcię, która będzie mieć duży problem np. z dostaniem się do przychodni w Turzu. Liczymy, że gmina wstawi się za nami i dogada z przewoźnikiem w sprawie tych połączeń. (...)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Lilian 28.09.2018 19:48
To nie miesci sie w głowie. Jak gmina moze w ogole dopuscic do takiej sytuacji zostawiajac swoich mieszkańców bez pomocy. Z tego, co piszecie nie tylko Łukocin ma ten problem. Przeciez nie wszyscy mają samochody, młodzież do szkół musi dojechać, osoby starsze do lekarzy - 3km pieszo????? Jest to ogromne zaniedbanie ze strony decydentow rezydujacych w urzedzie gminy. Nie wyobrazam sobie po czymś takim ponownej ich kadencji. Mieszkancy wsi gminy Tczew chyba czas sie obudzić i coś zmienić.

Gość 28.09.2018 13:55
Wstyd dla gminy i ludzi odpowiedzialnych za to , co się stało. Jeśli ktoś nie dogadał się z przewoźnikiem ( a sprawa dla niektórych to " być albo nie być " ) tzn , że nie nadaje się do tego, by reprezentować cokolwiek i kogokolwiek... Kiedy zbliżają się wybory - obiecane są cuda...aby tylko zdobyć głosy... Po wyborach - ludzie potrzebujący pomocy skazani są sami na siebie... bo ci, co wygrali nie robią nic! Jestem mieszkanką miasta i z obrzydzeniem, jak większość patrzę na to,w jaki sposób marnowane są pieniądze przeznaczone między innymi na pomoc dla wsi. I póki co - tak to będzie wyglądało jeszcze przez xxx lat - chyba że znajdzie się w końcu ktoś, kto na prawdę będzie chcial zmian, ktoś kto nie będzie tylko gadał i obiecywał ale będzie również działał... I owszem - można się do wszystkiego przyzwyczaić jak to ktoś tu napisał... ale w takich czasach....mając tyle możliwości....wstyd!

Gość 27.09.2018 11:02
W Małżewku to samo ani dostać się do Turzy ani do Tczewa ,a pisanie można sie przyzwyczaić to ja pytam w jakich czasach my żyjemy? To gmina piwinna działać zeby umożliwić ludzom dojazdy do szkoly i do pracy .Tylko tych działań nie widać jak mozna zostawić wioski bez dojazdu nie kazdy ma auto zeby móc dojeżdżać.

Gość 27.09.2018 07:53
W Goszynie taka sytuacja jest od ładnych paru lat a do najbliższego sklepu, przystanku,jest trochę więcej jak 4 km. Jakoś ludzie się przyzwyczaili. Można rano zabrać sie autobusem szkolnym ( choć nowy kierowca marudzi pod nosem). Przydałaby się choć jedna linia ale idzie się do wszystkiego przyzwyczaić.

Lisek 26.09.2018 21:58
Może tak pan wójt i rada gminy przypomną sobie jakie są zadania gminy. Dz.U.2018.0.994 t.j.-Ustawa z dn.8marca 1990 r. o samorządzie gminnym.Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy.W szczególnosci zadania własne obejmują sprawy: ...4)lokalnego transportu zbiorowego. Kilka wiosek m.in.:Dalwin,Łukocin,Świetlikowo,zostało odcietych od miasta!Ludzie nie mają możliwosci dostać sie do pracy czy lekarza.Nie wspomnę już o młodzieży,która musi codziennie pokonywać kilka kilometrów żeby dotrzeć do szkoły.To jest kpina.Gmina nie interesuje się problemami mieszkańców.A mówienie,że pan Latocha nie chce jeździć przez te wioski bo mu się nie opłaca to też jakiś żart.Gmina powinna porozmawiać z przewoźnikiem i dojść do jakiegoś rozsądnego rozwiązania.A jeśli trzeba to nawet dopłacićprzewoźnikowi bo przecież są napewno jakieś fundusze na takie sytuacje.Cieszę się,że ten temat został poruszony i mam nadzieję,że ktoś kompetentny,interesujący się losami mieszkańcow gminy Tczew coś z tym problemem zrobi.

Mieszkanka 26.09.2018 15:05
To i wyłącznie wina Wójta, przewoźnik Latocha oczekiwał na dofinansowanie do przejazdów przez te Wsie , lecz Nasz Wójt woli robić imprezy w swojej wiosce niż pomóc inny dojechać do szkół, lekarzy czy innych instytucji. Wina i wyłączną jest Wójta. Sepi się na każdy grosz.

Anonim 26.09.2018 13:22
W malzewku jest ta sama sytuacja dzieci i mlodziez nie maja sie jak dostac do szkoly lub do pracy.

Nemo 26.09.2018 10:37
Małe wioski bez dojazdu do Tczewa i do Turzy żadnej wczesniejszej info.to są jakieś kpiny Gmina powinna się tym zająć, jak można zostawić ludzi bez dojazdów jeżeli trzeba dofinansowania to dofinansować. Zaraz kolejne wybory i znowu obiecywanie ludziom na małych wioskach "cudów " a potem nie ważne, czy mają dojazdy.Trzeba działać ,skoro są pieniądze na tak wystawne dożynki i takich gosci za których koncert trzeba zapłacić to powinny być pieniądze na dofinansowanie przejazdów dla okolicznych małych wsi. Co roku to samo walka z przewoźnikiem godz.dojazdow do Tczewa ustalone na "odczepne"a potem zdziwienie ze ludzie chodzą do Turzy i kupują miesięczne bilety na Turze .l mowa bo się nie opłaca jeździć po małych wioskach.

Miler 26.09.2018 10:36
tak wygląda transport publiczny gdy wójt ma to gdzieś a jest to jego zas...y obowiązek. No ale cóż głosujecie na Rezmera to tak macie Ludzie obudźcie się i pogońcie tą hołotę. Nasz obecny wójt niczym się nie interesuje tak zamożna gmina tyle dużych firm a bida jak w białostockim

Tczewianin 26.09.2018 09:43
Nie jeden mówi, domek na wsi... Ja wolę miasto!

dowozy 26.09.2018 09:24
Monopolista zawsze dyktuje ceny i warunki. Dopuścić w rejon tczewski innego przewożnika i "wykosić" monopolistę. Okaże się, że może być sprawnie i tanio ! Do działania !

Ktosiek 26.09.2018 08:14
To jest jakaś porażka.. na trasie Tczew- Skarszewy kursy też się zmieniły, bez wcześniejszego poinformowania. Owszem, autobus jedzie bezpośrednio, ale nie przez Turze. Żeby dojechać z Turzy do Bolesławowa, w Godziszewie trzeba stać i czekać 25 minut, na kolejny autobus.. w drodze powrotnej jest tak samo, tylko nie czekamy 20 minut, tylko 40.. bilety miesięczne tez znacznie wzrosły, również bez wcześniejszego poinformowania.. kartka z informacją o zmianie cen zawidniała na poczatku wrzenia.. chyba troche za pozno..

Nick. 26.09.2018 08:14
Brawo.

Anonim 26.09.2018 07:52
Ta sama sytuacja jest w Małżewie Szczerbięcinie Dalwinie...

Nikt 26.09.2018 07:48
W Małżewku ta sama sytuacja ludzie nie mają jak rano dostać się do pracy

Reklama