sobota, 20 kwietnia 2024 08:44
Reklama

Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci - także w powiecie tczewskim. "Ludzie czerpią wiedzę z internetu"

Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dziecka. Tendencja wzrostowa jest widoczna także w powiecie tczewskim. Lekarze biją na alarm i proszą, by nie bagatelizować problemu. Dlaczego? Bo jak mówią, to właśnie szczepionki wpłynęły na to, że o ospie prawdziwej możemy poczytać w książkach, a o odrze mówimy niemal wyłącznie w kontekście rzeki.
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci - także w powiecie tczewskim. "Ludzie czerpią wiedzę z internetu"

Coraz więcej osób nie chce szczepić swoich dzieci przeciwko chorobom, które występują obecnie w nielicznych przypadkach. Rodzice 8,3 proc. dzieci z woj. pomorskiego odmówili zaszczepienia przynajmniej jedną szczepionką, wśród nich są tacy, którzy nie zaszczepili w ogóle. Pomorskie „prowadzi” w rankingu województw pod tym względem. Jak podaje sanepid, w bieżącym roku zanotowano już ponad 3,5 tys. niezaszczepionych dzieci z naszego województwa. Z kolei tczewski sanepid informuje o 179 przypadkach odmowy szczepienia.

Skąd niechęć?   

20 lat temu londyński lekarz A.J. Wakefield, opublikował w prestiżowym magazynie medycznym dane na temat wpływu szczepionek na autyzm, choć żadne inne badania tego nie potwierdziły. Od tego czasu świat zaczął zastanawiać się nad słusznością szczepień, co w konsekwencji przyczyniło się do powstania ruchów antyszczepionkowych. Mimo, że Wakefield przyznał się do manipulacji oraz napisał, że był pod wpływem rodziców chorych dzieci, to lansowane przez niego teorie nie zaczęły zanikać. Wręcz przeciwnie...

- Ludzie coraz częściej czerpią wiedzę z internetu, nieumiejętnie interpretując to co w nim znajdą – mówi lekarz z Zespołu Opieki Zdrowotnej „Medical” w Tczewie. - Nie umieją oddzielić prawdy od fałszu, myślą, że jak ktoś coś napisze, to tak jest. Wakefield tym artykułem popełnił przestępstwo, czego skutki mamy do dzisiaj. Niepożądane odczyny poszczepienne, w skrócie NOP to rzadkie zjawisko, które występuje pojedynczo na kilkaset przypadków. Większa zachorowalność, jest wyniku nieszczepienia dzieci. Muszę zaznaczyć, że nasz organizm i nasza odporność nie zwalczy sama wirusa. Do tego potrzebna jest nam szczepionka. (...)


 


Podziel się
Oceń

Reklama