28 czerwca br. tczewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży telefonu komórkowego, do której doszło w godzinach wieczornych na terenie Tczewa.
- Mundurowi zajmujący się tą sprawą ustalili, że sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi właściciela, ukradł telefon i uciekł z łupem - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy KPP w Tczewie. - Zgłaszający skradziony przedmiot wyceniła na ponad 700 zł. Kryminalni pracując nad tą sprawą ustalili, że związek z tym zdarzeniem ma 35-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Wczoraj funkcjonariusze ustalili miejsce gdzie przebywa podejrzewany mężczyzna i go zatrzymali. Zaraz po zatrzymaniu 35-latek trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili, gdzie sprawca sprzedał telefon i go odzyskali. Odzyskany przedmiot wkrótce wróci do właściciela. Zabezpieczone w tej sprawie dowody pozwoliły na przesłuchanie zatrzymanego mężczyzny w charakterze osoby podejrzanej. Wczoraj śledczy przedstawili zatrzymanemu mężczyźnie zarzuty kradzieży, do której się przyznał. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.