czwartek, 25 kwietnia 2024 16:00
Reklama

Szpitalowi brakuje 4 mln zł. A wkrótce nowe wyzwania i nowe wydatki...

Tczewski szpital stał się głównym tematem ostatniej sesji Rady Powiatu w Tczewie, o którą prosili sami radni. Samorządowców interesowała przede wszystkim kondycja lecznicy, której właścicielem jest powiat.
Szpitalowi brakuje 4 mln zł. A wkrótce nowe wyzwania i nowe wydatki...

Autor: (MW)

Jednym z głównych tematów była kondycja finansowa szpitala i możliwości rozwiązania problemu. Radni pomysłów mieli wiele.

- Sprzedaż akcji, oszczędności, lokata adresowana - wymieniał radny Pawlusek. - Szpital potrzebuje pieniędzy. Jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić finansowania w 100 proc., to trzeba szukać innej drogi finansowania.

- Uważam, że powinien to być szpital powiatowy i wszystkie podmioty i samorządy powinny mieć współudział w tym podmiocie i jego finansowaniu – stwierdził Zbigniew Kończewski.

Grażyna Antczak poprosiła o kilka słów doktora Mirosława Trochę, ordynatora chirurgii oraz dyrektora ds. medycznych w szpitalu, by opowiedział jak wygląda kondycja finansowa z jego punktu widzenia.

 - Naturalną sprawa jest, że służba zdrowia jest w stanie przejeść każde pieniądze, zwłaszcza na zakupy sprzętowe - mówił ordynator. - I naturalne jest, że w tej chwili musimy pilnować budżetu, jednak jeśli chodzi o bezpieczeństwo pacjentów powiatu i miasta Tczewa, to nie jest ono w żadnym stopniu zagrożone. Mamy dostęp do wszystkich możliwych leków i jesteśmy w lepszej sytuacji niż większość szpitali. Jeżeli chodzi o sprzęt, to na pewno są potrzeby na poziomie ok. miliona złotych związanych z zużyciem.

Prezes (na zdjęciu) odniósł się też do słów radnego Romana Małeckiego w sprawie możliwej prywatyzacji.

- Wchodząc w skład sieci szpitali pozbawiliśmy się możliwości prywatyzacji, ponieważ tylko jednostki państwowe będą finansowane z NFZ - komentował Maciej Bieliński. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama