piątek, 26 kwietnia 2024 00:55
Reklama

Były prezes TTBS o sprzedaży działek przy Rokickiej: zabezpieczyłem się. Mam stosowne dokumenty

Były prezes Tczewskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przyznaje, że w pełni popierał sprzedanie w drodze bezprzetargowej kilku działek przy ul. Rokickiej spółce Trans Polonia. Nie wierzy w aferę korupcyjną w tle z nazwiskami najważniejszych osób publicznych w Tczewie. W 2014 r. miasto wiedząc, że w przyszłości będzie można budować tam budynki mieszkalne, oddało nieruchomości TTBS-owi, a ten natychmiast sprzedał je w cenie terenów przemysłowych prywatnej firmie. Transakcja nie mogła dojść do skutku bez podpisu ówczesnego prezesa. – Nie miałem wiedzy, że miasto zamierza zmienić funkcję tego terenu na mieszkaniowy – mówi Kazimierz Homa. – Ale zdążyłem się zabezpieczyć, gdy wokół tej sprawy zaczął robić się szum.
Były prezes TTBS o sprzedaży działek przy Rokickiej: zabezpieczyłem się. Mam stosowne dokumenty

Autor: (JAC)

- Kto był inicjatorem tej transakcji?
- Nie wiem czy nie ja. Nam zależało na tym, by tego terenu się pozbyć, a Trans Polonii bardzo zależało, żeby go kupić. Prezes firmy mówił mi, że jest zainteresowany zakupem, ale postawił warunek: miasto musiało sprzedać przyległe tereny. Oni przez osiem lat je dzierżawili. Mieli dużo roboty, a zamierzenia były różne. My z kolei nie mieliśmy pieniędzy, aby budynek doprowadzić do takiego stanu jak zrobiła to Trans Polonia. Dziś jest nie do poznania, dlatego nie dziwię się, że wycenili go tak jak wycenili.

- Z zewnątrz niewiele widać, a spółka nie wyjaśnia jakie poczyniła inwestycje.
- To były prace przeprowadzone wewnątrz, m.in. w piwnicach, powstała sala konferencyjna itd. W każdym razie z „altanki” zrobili „pałac”.

- Tylko, że w tej sprawie nie chodzi budynek, a o działki. I o to, że sprzedano je za 60 zł za mkw. Jak to porównać do działek po byłej jednostce, które miasto sprzedało pod mieszkaniówkę za 366 zł/mkw.?

- Ale nie można tego porównywać. Raz udaje się sprzedać drożej, a innym razem trzeba wziąć pod uwagę inne czynniki. My za uzyskane pieniądze wybudowaliśmy budynek przy ul. Prostej.   

- Miał pan w tamtym czasie wiedzę, że urząd planuje zmienić funkcję działki z przemysłowej na mieszkalną (w 2012 r. Urząd Miasta złożył w tej sprawie wniosek)?

- W życiu! Skąd miałbym to wiedzieć? Mam na piśmie, że działki przeznaczone są na place składowe i parkingi. Trans Polonia powiedziała, że unia postawiła pewne wymogi i chcą tam zrobić parking z prawdziwego zdarzenia. Nikt nie mówił o żadnych budowach i z tego co mi wiadomo, to do dziś nikt nie zamierza tam nic budować. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama