piątek, 26 kwietnia 2024 17:34
Reklama

Podteksty, walka i emocje do końca Aussie Sambor walczył w Elblągu

PIŁKA RĘCZNA. To był ciekawy i emocjonujący mecz, zacięta walka do końcowych minut. Piłkarki ręczne Aussie Sambor Tczew znów pozostawiły dobre wrażenie po spotkaniu ze Startem w Elblągu, ale przegrały 30:32.
Podteksty, walka i emocje do końca Aussie Sambor walczył w Elblągu

Faworytem pomorskich derbów był Start. Zespół trenera Jerzego Cieplińskiego mierzy w tym sezonie w czołową lokatę. Zawodniczki obu drużyn znają się dobrze. W przedsezonowych meczach kontrolnych stoczyły trzy sparingi (2:1 dla Startu). Spotkanie o punkty miało dodatkowe podteksty, bowiem w tczewskiej ekipie są obecnie aż trzy zawodniczki, wcześniej grające w Starcie - Justyna Domnik, Hanna Strzałkowska i Anna Szott.  Z drugiej strony trener Ciepliński miał być w Samborze, a ostatecznie znalazł się... w Elblągu.

Jak w kalejdoskopie
Mobilizacja w szeregach obu drużyn była gwarantowana i poziom emocji, jakie przyniosło widowisko faktycznie był wysoki. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie przez cały mecz. Od prowadzenia zaczął Aussie Sambor, potem elblążanki odrobiły stratę, ale, ku zaskoczeniu elbląskiej publiczności, w 24. minucie tracić do samborzanek trzy bramki (11:14). Jednak jeszcze w pierwszej połowie to tczewianki zmniejszały dystans dwóch trafień. Ostatecznie gospodynie schodziły na przerwę prowadząc 17:16 i ten wynik zawdzięczały świetnie broniącej Bułgarce Ekaterinie Dżukievej oraz Agnieszce Woslkiej, która tylko w pierwszej połowioe zdobyła 8 bramek. W tczewskiej ekipie wyróżniały się Urszula Lispska i Justyna Diomnik, w defensywie pracował mocno cały zespół, ale samborzanki nie potrafiły powstrzymać Wolskiej.

Podniosły się
Druga połowę Start rozpoczął z Ewelina Kędzierska w bramce, choć wydawało się, że Dżukiewa jest w świetnej dyspozycji. Trener Ciepliński nie pomylił się, bo Kędzierska broniła rewelacyjnie i samborzanki miały wielkie problemy by ją pokonać. Start grał znacznie lepiej niż przed przerwą i w 43 minucie zbudował najwyższe prowadzenie 26:21. Tczewski zespół jednak znów pokazał charakter. Tę wysoką przewagę samborzanki potrafiły zniwelować do jednego trafienia, dzięki czemu końcówka była bardzo emocjonująca. Ostatecznie jednak tczewianki popełniły kilka prostych błędów, a bohaterka meczu - Wolska zdobyła w samej końcówce dwie niezwykle ważne bramki. To głównie dzięki tej zawodniczce Start odniósł ciężko wywalczone zwycięstwo 32:30.

Mieszane uczucia
Wolska zdobyła w tym meczu 13 bramek. Najwięcej dla Aussie Sambor tradycyjnie Domnik 10 i Lipska 9. Trener Gennadij Kamelin po meczu mówił z mieszanymi uczuciami.
- Ten mecz na pewno mógł się podobać kibicom - powiedział. -  Szkoda, że znów nasze proste błędy w końcówce zdecydowały o porażce. Z postawy zespołu jestem zadowolony. Zawodniczki dobrze realizowały przedmeczowe założenia. Jednak w kolejnych meczach musimy nie tylko ambitnie grać, ale szukać punktów. mamy trzy tygodnie przerwy, będziemy pracować przede wszystkim nad niwelowaniem błędów  - dodał.

Samborzanki mamusiami
Zawodniczka Aussie Sambor Tczew Alicja Urbańska (w ubiegłym sezonie pierwsza bramkarka zespołu - nazwisko panieńskie Rostankowska) nie będzie mogła w tym sezonie grać. Spodziewa się dziecka. Tymczasem w miniony piątek drugie dziecko urodziła Urszula Czarnecka, doskonale znana jako skuteczna i waleczna skrzydłowa Sambora. Córeczka Uli i Marcina (również tczewskiego szczypiornisty i trenera) - Sabina - w dniu przyjścia na świat była okazałych rozmiarów - ważyła 4 kg i miała 60 cm wzrostu. Mamie i córeczce życzymy zdrowia.

Start Elbląg - Sambor 32:30 (17:16)
Start: Dzhukeva, Kędzierska, Kordunowska - Wolska 13, Białoszewska 4, Cekała 4, Aleksandrowicz 4, Janaczek 3, Matouskova 2, Szymańska 1, Karwecka 1, Jędrzejczyk, Klonowska, Woronko, Jałoszewska, Pesel.
Sambor: Brzezińska, Skonieczna A. - Domnik 10, Lipska 9, Strzałkowska 4, Stanulewicz 4, Gutkowska 1, Skonieczna K. 1, Tomczyk 1, Szlija, Urbańska, Skonieczna, Krajewska, Damaziak.

Superliga kobiet

1

Vistal Łączpol Gdynia

3

6

3

0

0

93:70

2

SPR Lublin

3

6

3

0

0

105:90

3

Start Elbląg

3

6

3

0

0

93:80

4

KPR Jelenia Góra

3

3

1

1

1

81:80

5

KGHM Zagłębie Lubin

3

3

1

1

1

79:82

6

KSS Kielce

3

3

1

1

1

88:92

7

KPR Ruch Chorzów

3

2

1

0

2

85:83

8

Pogoń Baltica Szczecin

3

2

1

0

2

70:70

9

Sambor Tczew

3

2

1

0

2

78:85

10

AZS Politechnika

3

2

1

0

2

78:86

11

Olimpia-Beskid Nowy Sącz

3

1

0

1

2

71:88

11

Piotrcovia Piotrków

3

0

0

0

3

70:85

Wyniki 3. kolejki
SPR Lublin - KSS Kielce 39:30 (16:14), KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin  24:25 (11:13), Pogoń Baltica Szczecin - KPR Ruch Chorzów 21:27 (9:14), Politechnika Koszalin - Piotrcovia 26:22 (11:11), Vistal Łączpol Gdynia - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:24 (17:13)

 



Podziel się
Oceń

Reklama