sobota, 27 kwietnia 2024 00:42
Reklama

Bądkowski - publicysta, pisarz, żołnierz - patron społeczeństwa obywatelskiego

PELPLIN. W sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej Lech Bądkowski przygotował rezolucję pisarzy Wybrzeża popierających strajkujących stoczniowców. Był twórcą gdańskiego Tygodnika „Samorządność”, wokół którego zgromadził grono młodych dziennikarzy: Henrykę Dobosz, Grzegorza Fortunę, Ewę Górską, Marię Mrozińską, Donalda Tuska, Janusza Wikowskiego oraz Mariusza Wilka. Gazeta miała charakter publicystyczny, nastawiony na krytykę społeczną i pluralizm myśli oraz szerzenie idei prawa obywatelskiego.
Bądkowski - publicysta, pisarz, żołnierz - patron społeczeństwa obywatelskiego
24 listopada Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie Oddział Kociewski w Pelplinie przygotowało spotkanie poświęcone Lechowi Bądkowskiemu – pisarzowi, publicyście i działaczowi regionalnemu. Choć bardziej kojarzony jest z Kaszubami okazuje się, że właśnie dzięki niemu działacze pomorscy zaczęli „odkrywać” kulturę Kociewia.

Konferencja odbyła się w 20. rocznicę powołania Komitetu Obywatelskiego Miasta i Gminy Pelplin, w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. ks. Bernarda Sychty.

Myśli wciąż aktualne
Fragmenty publikacji o Pomorzu Lecha Bądkowskiego (1920-1984) czytał gdański aktor Jerzy Kiszkis.
- Ze sporej spuścizny Bądkowskiego starałem się wybrać słowa, które wciąż są aktualne – wyjaśnił prezes ZK-P OK w Pelplinie Bogdan Wiśniewski.
Lech Bądkowski urodził się w Toruniu. Podczas II wojny światowej walczył w bitwie nad Bzurą i pod Narvikiem, za co otrzymał order Virtuti Militari. W 1946 r. wrócił do Polski, na Pomorze, gdzie związał się z miejscową prasą. W 1956 r. współtworzył Zrzeszenie Kaszubskie (późniejsze Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie) i jego program ideowy. Od 1979 r. był członkiem PEN Clubu. Łącznie napisał ok. 1000 artykułów oraz 30 książek i broszur. Pod koniec lat 70. włączył się w działalność opozycyjną gdańskiego środowiska.

O pomorskości
Nawiązując do nazwy konferencji, znaczenie terminu społeczeństwo obywatelskie od starożytności do czasów współczesnych wyjaśnił historyk idei z Uniwersytetu Gdańskiego dr Piotr Koprowski.
Tematem referatu prof. dr hab. Józefa Borzyszkowskiego było z kolei Pomorze oraz Kociewie w myśli Lecha Bądkowskiego.
- Wiemy, iż w centrum myśli i działań Bądkowskiego, nieustannie od wczesnej młodości w Toruniu do śmierci w Gdańsku, stało Wielkie Pomorze – mówił prezes Instytutu Kaszubskiego. - Wielkie, nie tyle w sensie geograficzno-przestrzennym, ile w prezentowanej myśli i roli, jako chyba najważniejszego podmiotu w odradzającej się Rzeczypospolitej. Myśli skierowanej twarzą ku przyszłości, ku morzu i Pomorzu.
Jeszcze w 1981 r. Bądkowski stwierdził, że Pomorze dopiero wstaje z kolan, a przed nim długie lata walki o tożsamość. Aby poznać jego wizję Pomorza warto zajrzeć przede wszystkim do następujących prac: „Pomorska myśl polityczna” (!945), „Kaszubsko-pomorskie drogi” (1978) oraz „Pomorze w stanie powstawania” (!981).
- To dzięki jego inicjatywie w latach 60. działacze pomorscy zaczęli „odkrywać” Kociewie, jego sztukę ludową, haft kociewski, twórczość literacką – przypomniał prof. Borzyszkowski.

Przyjaciel „Solidarności”
Gdy w sierpniu 1980 r. wybuchł strajk w Stoczni Gdańskiej, Lech Bądkowski przygotował rezolucję pisarzy Wybrzeża popierających strajkujących stoczniowców, którzy przyjęli ją – jak wspomniała Henryka Dobosz – owacyjnie, jakby pobłogosławił ich sam Mickiewicz, czy Słowacki.
- Pisarze byli pierwszym środowiskiem intelektualnym, które poparło strajk – podkreślił Krzysztof Korda z Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. - Od 21 sierpnia 1980 r. był członkiem prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a do listopada również jego rzecznikiem prasowym.
- Zdaniem Bądkowskiego sierpień roku 1980 miał rangę powstania narodowego – dodał Krzysztof Korda. - „Solidarność” była dla niego nie tylko instytucją związkową, ale także ruchem społecznym, który miał promieniować na różne sfery życia, w tym na kulturę i ekonomię.
Bądkowski był twórcą gdańskiego Tygodnika „Samorządność” (najpierw dodatku do „Dziennika Bałtyckiego”), wokół którego gromadził grono młodych dziennikarzy. W tygodniku tym pracowali m.in. Henryka Dobosz, Grzegorz Fortuna, Ewa Górska, Maria Mrozińska, Donald Tusk, Janusz Wikowski i Mariusz Wilk. Gazeta miała charakter publicystyczny, nastawiony na krytykę społeczną i pluralizm myśli oraz szerzenie idei prawa obywatelskiego. Pogrzeb zmarłego w 1984 r. Bądkowskiego, w którym uczestniczyło tysiące Pomorzan, był manifestacją opozycji przeciw rządowi. Na jego mogile stanęła rzeźba kaszubskiego Gryfa z napisem „Lech Bądkowski – pisarz, żołnierz, obywatel”.

Nowi zrzeszeniowcy
Podczas konferencji wręczono legitymacje ZK-P Oddziału Kociewskiego w Pelplinie nowym członkom. Otrzymali je: ks. prałat Tadeusz Brzeziński, Zofia Bielecka, Mateusz Zieliński, Adela Rulińska, Paweł Bałdowski, Krystyna Gierszewska.

Młodzi rysowali i pisali
• Laureaci konkursu plastycznego „Jestem Kociewiakiem, mieszkam na Kociewiu”: 1. Daria Domachowska, 2. Patrycja Ciesielska (obie Zespół Szkół nr 1 w Pelplinie), 3. Paulina Kaznowska (SP w Lignowach Szlacheckich).  
• Laureaci konkursu literackiego „Jestem Europejczykiem, Polakiem, Pomorzaninem”:
Kategoria szkoły ponadgimnazjalne – 1. Zofia Wojtysiak (Zespół Szkół Katolickich w Tczewie), 2. Karolina Oberska (LO w Pelplinie), 3. Martyna Gawrońska i Mateusz Makać (obydwoje ZSK Tczew).
Kategoria gimnazja – 1. Dorota Podjacka (Gimnazjum w Kulicach); wyróżnienia: Patrycja Zielińska, Laura Gretkowska, Magda Keller, Przemysław Rekowski, Michał Szyszkowski.





Podziel się
Oceń

Reklama