Do redakcji GT zgłosił się mieszkaniec Gniewu, który za naszym pośrednictwem pyta: ile podatku wpływa co roku do gminnej kasy, z tytułu posiadania na terenie gminy turbiny wiatrowej? Ma wątpliwości czy taka opłata w ogóle jest uiszczana.
Wszystko przez zmianę prawa?
Sprawa wypłynęła wraz ze zmianą przepisów dotyczących opodatkowania elektrowni wiatrowych. W poprzednich numerach GT pisaliśmy o zmianach w naliczaniu podatku od turbin wiatrowych. Od 14 lipca br. podatek odprowadza się wyłącznie za części budowlane: maszt i fundament. Pozostałe elementy, które decydują o wartości elektrowni takie jak: gondola, generator prądotwórczy, układ sterowania, wirnik, są wolne od obciążenia. I to przez tę zmianę przepisów miało okazać się, że do gm. Gniew mogą nie wpływać żadne środki.
Wiatraki postawione są w miejscowościach: Janiszewko, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Pomyje oraz jeden w Szprudowie w gm. Gniew. Podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej, radny Grzegorz Wasielewski pytał dwukrotnie burmistrz o to, ile podatku wpłynęło za wiatrak?
- To jest jak z tym wiatrakiem, że raz podatek jest pobierany, a raz nie. Rozumiem, że jest to tajemnica skarbowa? I to się tak kręci... jak ten wiatrak.
„Podatek na pewno wpływa”
- Proszę państwa tutaj cały czas pada słowo turbina. Nie ma żadnego podatku od turbiny – odpowiadała Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska, burmistrz gm. Gniew. - Na samym początku, gdy powstawały farmy wiatrowe, oczywiście były opodatkowane turbiny, które potem zostały uznane za urządzenie, a urządzenie nie jest opodatkowane. Opodatkowany jest wyłącznie maszt i fundament tego wiatraka. To jest dwa proc. od wartości budowli. Jak wchodziła w to turbina to wiadomo, że było więcej. (...)