środa, 24 kwietnia 2024 03:24
Reklama

Wicemarszałek przyjechał na sesję. Takiego gradu pytań ze strony radnych się nie spodziewał

Na 50. Sesji Rady Miejskiej w Gniewie pojawił się gość specjalny, na którego czekali wszyscy radni - Krzysztof Trawicki. Wicemarszałek województwa pomorskiego wysłuchał radnych, którzy zarzucili go gradem pytań.
Wicemarszałek przyjechał na sesję. Takiego gradu pytań ze strony radnych się nie spodziewał

Autor: (MW)

W swoim przemówieniu Krzysztof Trawicki odniósł się do sposobów pozyskiwania środków przez gminy, uchylając przy okazji nieco politycznej „kuchni”.

- Zawsze to powtarzam, że napisać to jedno, a lobbować to drugie. I teraz pojawia się pytanie: jak to zrobić, by być na wierzchu wśród stosu różnych projektów? Jak wiadomo, środków nigdy nie wystarcza dla wszystkich.

Wicemarszałek podkreślił rolę członka zarządu powiatu Adama Klimczaka, którego wielokrotnie gościł u siebie w biurze, gdy ten zabiegał o sprawy powiatu. Wymienił też prowadzone na terenie gm. Gniew inwestycje, przytaczając rewitalizację, drogę do Kursztyna – I etap czy chodnik przy ul. Franciszka Czarnowskiego w kierunku Gniewskich Młynów. Pochwalił też powiat tczewski za przywrócenie szkolnictwa zawodowego oraz Festiwal Gospel, który jest rozpoznawany w całym kraju. Dodał, że mamy być z czego dumni.

„My oczekujemy konkretów”

Pytania z sali padały jedno po drugim. Piotr Mroziński chciał wiedzieć co z przyznanymi środkami na rewitalizację oraz rosnącymi cenami przetargów, które obecnie są dwukrotnie wyższe niż w czasie, gdy środki te przyznawano. Pytał też o przyszłość dróg wojewódzkich położonych na terenie gminy Gniew oraz chodnik w Gniewskich Młynach.

Z kolei Andrzej Solecki dopytywał o sprawę gruntów w Widlicach oraz podmywania ich przez Wisłę oraz ścieżkę rowerową wzdłuż drogi wojewódzkiej z Gniewu do Morzeszczyna. Damian Szmyt, przypomniał sprawę drogi wojewódzkiej nr 232 na odcinku Cierzpice i Kursztyn oraz pilną potrzebę jej naprawy. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama