- Skąd pomysł, by odwiedzić Polskę, do tego na rowerze?
- Otóż od ponad dwóch lat jestem na zasłużonej emeryturze i zwiedzam świat jeżdżąc rowerem. Jako ciekawostkę powiem pani, że zrobiłem już 11000 km. Pomysł, aby pojechać do Tczewa narodził się w zimie tego roku. Otóż koledzy i znajomi z miejscowości w której mieszkam, chcieli abym pokazał im kraj mego pochodzenia. Bardzo mnie to ucieszyło. Następnym powodem jest to, że mieszka tu też moja rodzina, mój brat Adam i siostra Ewa - bliźniaki. No i mamy 100-lecie odzyskania niepodległości Polski.
- Ma pan prawie 70 lat...
- Jazda rowerem jest moim hobby, jeżdżę codziennie, nawet przy złej pogodzie. Moja wyprawa rowerowa trwała 8 dni, przejechałem 1060 km, co daje przeciętnie 132,5 km na dzień. (...)
Napisz komentarz
Komentarze