piątek, 26 kwietnia 2024 08:06
Reklama

Kontrowersje w Pelplinie. Były burmistrz oddał pieniądze, radni zawiadamiają prokuraturę

Podczas sesji Rady Miasta w Pelplinie, radny Zdzisław Kamieniecki odczytał pismo, z którego wynika, że były burmistrz oddał przyznane gminie od wojewody środki na budowę żłobka „Kazik”. Jak skomentował: „tej decyzji nie rozumie chyba nikt”. Sprawa trafiła na prokuraturę.
Kontrowersje w Pelplinie. Były burmistrz oddał pieniądze, radni zawiadamiają prokuraturę

W piśmie do wojewody burmistrz napisał: „w związku z aktualnymi uwarunkowaniami o charakterze społecznym z przykrością jestem zmuszony zrezygnować z przyjęcia dotacji na utworzenie żłobka ‘Kazik’ w miejscowości Rajkowy, współfinansowanego ze środków Programu Rozwoju Instytucji Opieki nad Dziećmi w wieku do lat 3 ‘Maluch + 2018’”. Dotacja wynosiła 500 tys. zł. Gmina ze swojego budżetu musiałaby dołożyć do inwestycji 200 tys. zł.

„Będę walczyć o te pieniądze”

- Zaistniałej sytuacji nie rozumie chyba nikt. Jak można odesłać pieniądze, o które bije się całe woj. pomorskie – pytają radni i mieszkańcy.
Nasze próby kontaktu z byłym burmistrzem nie powiodły się. Najbardziej emocjonalnie poszedł do tematu radny wsi Rajkowy Zdzisław Kamieniecki, który opublikował ww. list w internecie, a na sesji pytał czy można jeszcze wstrzymać decyzję b. burmistrza. 

- Nie rozumiem pana Demskiego. Jeżeli prawdopodobnym powodem decyzji włodarza był brak dzieci, to jest to nieprawda, bo dzieci są. Rajkowy to duża wieś licząca ok. 1800 mieszkańców. Żłobek był przygotowywany na 25 dzieci. Dostajemy środki i je dodajemy, a można byłoby wykorzystać je na remont szkoły, tzn. kilku sal oraz zagospodarowanie żłobka. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama