środa, 24 kwietnia 2024 07:48
Reklama

Sklep: wymiana towaru to też... zwrot. Klientka z Tczewa: straciłam kilkadziesiąt złotych

Do redakcji GT zadzwoniła zdenerwowana mieszkanka, która pod koniec kwietnia kupiła buty w sklepie obuwniczym Viola przy ul. J. Dąbrowskiego. Po transakcji okazało się, że nie przyjmują zwrotów ani nie wymieniają na inne obuwie. Czy sklep ma do tego prawo?
Sklep: wymiana towaru to też... zwrot. Klientka z Tczewa: straciłam kilkadziesiąt złotych

Po wejściu do sklepu Czytelniczka nie rozglądała się, zainteresowała się jedynie tym po co przyszła. Po znalezieniu odpowiedniej pary, przymierzyła jednego buta, uznając, że skoro pierwszy pasuje, to drugi na pewno też. Niestety w domu obuwie okazało się niewygodne.

 

„Ja je tylko chciałam wymienić”

Kobieta wróciła do sklepu, ponieważ chciała wymienić zakup. Ekspedientka nie przyjęła butów tłumacząc, że sklep nie prowadzi wymiany, ponieważ w tym przypadku byłby to... zwrot. Dodatkowo tłumaczyła, że w sklepie jest wywieszona informacja, którą wystarczyło przeczytać i nie byłoby kłopotu.

- Przecież do sklepu chodzi się kupować, a nie czytać ogłoszeń. Poza tym ja je tylko przymierzyłam, nie miały śladów użytkowania. Kupiłam buty w sobotę, a w poniedziałek zaniosłam. Sprzedawczyni nie poinformowała mnie o braku wymiany, przez co jestem stratna kilkadziesiąt złotych.

Pracownicy sklepu odpierają zarzuty tłumacząc, że stosowne informacje wraz z podstawą prawną, są wywieszone w miejscach dobrze widocznych dla klientów.

- W naszym sklepie nie ma możliwości wymiany, a dokładnie zwrotu towaru. Według przepisów to jest zwrot, a nie wymiana, ponieważ towar ma inny kod kreskowy. Gdyby klientka chciała inny rozmiar, to wymienimy bez problemu. Poza tym informujemy klientów, że buty należy przymierzyć na spokojnie i zgodnie z nieformalną zasadą, powinno się to robić po południu, kiedy nogi są opuchnięte i zmęczone. Wówczas wyczuwamy wszelkie niedogodności i kupujemy odpowiedni rozmiar. Buty nas nie cisną i są lepiej dopasowane. Taka jest dobra praktyka – odpowiadają ekspedientki sklepu Viola. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama