czwartek, 28 marca 2024 12:38
Reklama
Reklama

Prezydent Tczewa: szerokość jezdni ul. Gdańskiej to nie nasze widzimisię

Wrócił długo oczekiwany ruch dwukierunkowy na ul. Gdańskiej. Prezydent miasta nie ma wątpliwości, że urząd spotka się z wykonawcą w sądzie. Na czwartkowej sesji Rady Miasta odniósł się do krytyki mieszkańców w sprawie szerokości jezdni, która jest znacznie węższa niż przed remontem.
Prezydent Tczewa: szerokość jezdni ul. Gdańskiej to nie nasze widzimisię

Autor: (MW)

Choć oficjalnie inwestycja nie została odebrana, kierowcy, rowerzyści oraz piesi wreszcie mogą korzystać z przebudowanej jezdni oraz ścieżek. Tym samym kończy się jeden z bardziej uciążliwych i krytykowanych remontów ostatnich lat, podczas którego istniało ryzyko, że wykonawca w ogóle zrezygnuje z kontynuowania prac, a kilku przedsiębiorców, z uwagi na utrudnienia, musiało zamknąć prowadzone działalności. 

Wstrzymaliśmy dalsze płatności
Przebudowa miała zakończyć się w październiku, następnie termin oddania przesunięto na 22 grudnia ub. roku – ta data zgodnie z aneksem do umowy jest dla miasta wiążąca. Urząd będzie domagać się od spółki Strabag zapłaty kar umownych. Potwierdził to na ostatniej sesji Mirosław Pobłocki. 
- Czas realizacji skończył się 22 grudnia ub. roku, stąd też do dnia końcowego odbioru, który jeszcze nie nastąpił, naliczane są kary umowne. W tej chwili, po ostatniej fakturze, dalsze płatności wstrzymujemy na poczet przyszłych kar umownych. Oczywiście konsekwencją tego kroku, będzie to, że firma Strabag poda nas do sądu o zapłatę pełnej kwoty.   

Przy okazji włodarz odniósł się do krytyki szerokości jezdni przebudowanego odcinka. Jak zapewnił, parametry techniczne ulicy to nie widzimisię samorządowców.

- Faktem jest, że projekt przebudowy każdej ulicy musi spełniać podstawowe parametry techniczne, których wartości narzucił nam minister transportu wydając stosowne rozporządzenie w 1999 r. Szerokości i geometria nowo projektowanych ulic nie są wynikiem zaniedbania. Dotyczy to zarówno ul. Gdańskiej, jak i wiaduktu kolejowego nad torami w ciągu ul. Wojska Polskiego. Drogi wojewódzkie w tzw. klasie „GP”, czyli główne – przyspieszone, gdzie dopuszczalne są wyższe prędkości, mają szerokość maksymalną 3,5 m. Dokładnie taką samą, jaką dziś posiada ul. Gdańska, która jest drogą w klasie „Z” - zbiorcza. A więc spełnia wyższe wymagania, niż to co jest przewidziane w rozporządzeniu. (...)


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ZC 03.05.2018 23:24
Z wiaduktem to inna sprawa.

WB 03.05.2018 19:21
Najpierw zmęczyli remontem całe miasto, a teraz próbują wmówić mieszkańcom sukces. Bezczelność nie zna granic. Mam nadzieje że mieszkańcy nie zapomną tego przy wyborach

Kolejarz 02.05.2018 19:22
Wszystko fajnie, zgodnie z przepisami drogowymi i bezpieczeństwa, ale nikt nie pomyślał o lewoskręcie w ulicę Północną, mimo, iż po prawej stronie jezdnię od chodnika oddziela szeroki trawnik, już kilka razy jadąc w kierunku miasta musiałem czekać, aż przede mną zjadą w lewo. CZEKAM NA WYJAŚNIENIE, JAKI JEST POWÓD ZANIECHANIA

orzeł 04.05.2018 08:06
Pobłocki nie rozmawia, on decyduje sam.

MIESZKANIEC 02.05.2018 13:47
Kolejne kłamstwo Rumcajsa ,bardzo dużo jeżdzę po kraju taką mam pracę i NIGDZIE naprawdę NIGDZIE nie ma takich bubli wszystkie miasta które remontują drogi robią je szersze a nie takie wąskie ,chyba że w tym mieście są inne przepisy inni je obchodzą bo to złe u nas nic nie można .Jak wywalimy szkodnika to zobaczymy czy nie można .Zobaczymy jak pojedzie karetka straż jak pogrzeb będzie szedł itp ale tu wszystko robi się na odp.My mieszkańcy zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tych fuszerek.Id ę o zakład że z odszkodowaniem będzie tak samo jak z wiaduktem na WP.

ewa 02.05.2018 11:38
Prezydent M. Pobłocki, To dlatego nowa ulica Gdańska jest taka "WĄSKA"!: https://www.youtube.com/watch?v=h3S6WcX2-qU

Piotr Wojciech 02.05.2018 10:45
Szerokość maksymalna nie ma ograniczeń a 3,5 metra to szerokość minimalna pasa ruchu! Prezydent kłamie !

Inżynier 02.05.2018 11:00
Zbyt szeroki pas ruchu stwarza tylko zagrożenia związane z wyprzedzaniem na trzeciego i prowokuje kierowce do szybszej jazdy. Lepiej zmniejszyć pas do normatywnego i zagospodarować resztę terenu na chodnik i drogę rowerową , zjazdy dla autobusów i zjazdy prawo i lewoskręty.

Inżynier odpowie? 02.05.2018 11:35
Czy to prawda, że 3.5 to MINIMALNA szerokość?

inżynier 02.05.2018 14:14
Na drogach klas Z, L i D szerokość pasa ruchu może być zwiększona do maksymalnie 3,50 m, jeżeli taka potrzeba wynika z prognozowanej struktury rodzajowej lub ilościowej ruchu.

bylejakość górą 02.05.2018 09:19
Prace zostały odebrana !!! skoro tak, to widać rolę miasta i akceptację dla takiego bubla, byleby oddać do użytku. Studzienki na ścieżce rowerowej są poniżej powierzchni, nienaprawione szkody powstałe w wyniku remontu, zniszczona droga na łuku Wigury od strony Al. Solidarności po pracach wodociągowych związanych z ul. Gdańską... i wiele innych. Może nazwiska tych którzy podpisali odbiory, mieszkańcy mają prawo je znać.

Pawełło 02.05.2018 13:51
Tam była inna inwestycja, tylko skorelowana czasowo z Gdańską.

dziadostwo 04.05.2018 07:36
inna inwestycja ? ale dziadostwo takie samo !!!

Reklama