piątek, 29 marca 2024 03:16
Reklama
Reklama

(ZDJĘCIA,FILM) Sambor pokonuje lidera. Emocje do ostatniej sekundy meczu.

Niezwykłe emocje towarzyszyły podczas wczorajszego meczu rozegranego w hali II pomiędzy Samborem Latocha Agropom Tczew a rezerwami SMS ZPRP Gdańsk. Obie drużyny zajmują dwa pierwsze miejsca w tabeli i obie drużyny chciały udowodnić, która drużyna jest tak naprawdę lepsza.
(ZDJĘCIA,FILM) Sambor pokonuje lidera. Emocje do ostatniej sekundy meczu.
Strzelec zwycięskiej bramki Krzysztof Czarnecki

Autor: (tt)

Pierwsza część spotkania była wyrównana, to jednak Sambor wypracował nieznaczną przewagę bramkową. Została ona na koniec pierwszej połowy powiększona nawet do pięciu bramek i pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 14:9.

Początek drugiej połowy był kontynuacją poprzednich 30 minut. Sambor utrzymywał bezpieczną przewagę bramkową, grając uważnie w obronie i wykorzystując większość sytuacji strzeleckich. Taka sytuacja trwała do 38 minut, kiedy czerwoną kartkę otrzymał Szymon Kurczyński, a zawodnicy Sambora otrzymali co chwilę kary dwóch minut. Przewagę wykorzystali zawodnicy z Gdańska odrabiając powoli straty bramkowej. W 53 minucie osiągnęli swój cel i doprowadzili do remisu 23:23. Optymizm gości w grze doprowadził do objęcia po raz pierwszy prowadzenia w meczu 23:24 dwie minuty później. Gdańszczanie w tym momencie uwierzyli w zwycięstwo, utrzymując prowadzenie do 56 minuty. Niewykorzystana w tym momencie sytuacja przez SMS ZPRP nie tylko nie zwiększyła przewagi a tym samym przypieczętowała zwycięstwa, ale zemściła się i Sambor ponownie doprowadził do remisu w 58 minucie.

W ostatniej minucie gdańszczanie ponownie nie wykorzystali szansy na strzelenie bramki. Sambor mając do dyspozycji 25 sekund i przewagę jednego gracza rozgrywa długo piłkę po czym na pięć sekund przed końcem spotkania celnym strzałem popisał się Krzysztof Czarnecki. W tym momencie nastąpiła przerwa. Goście mają jeszcze 5 sekund aby doprowadzić do remisu, jednak nerwy nie wytrzymywały zawodnikom. Oskar Baliga za obrazę sędziego otrzymuje czerwoną kartkę. Gdańszczanie zdekoncentrowani sytuacją na boisku nie potrafili oddać już celnego strzału, piłka po rzucie Wojciecha Dadej przeleciała nad bramką. Wynik spotkania już się nie zmienił, 26:25 dla Sambora Tczew.

Sambor Latocha Agropom Tczew : SMS ZPRP Gdańsk 26:25.

Sambor Latocha Agropom Tczew: Przemysław Kądziela (Łukasz Skowron) - Szymon Skonieczny, Paweł Grynis (4), Michła Chyła (4), Jakub Śmiełowski (3), Wojciech Nastały (1), Piotr Jastrzębski, Krzysztof Waldecker (2), Krzysztof Czarnecki (2), Tomasz Latocha, Marcin Czarnecki (1), Szymon Kurczyński (2), Michał Jędryszek (1). Damian Nowak (3), Tomasz Brzoza (3)

Fragmenty 2 połowy meczu:

Kliknij aby odtworzyć

Ostatnie pół minuty meczu:

Kliknij aby odtworzyć

 

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama