środa, 24 kwietnia 2024 21:59
Reklama

Remont ul. Gdańskiej kosztem budowy stadionu? Skąd pieniądze na drogą inwestycję?

Mimo niekorzystnych rozstrzygnięć przetargowych Urząd Miasta w Tczewie zamierza zrealizować przebudowę 280-metrowego odcinka ul. Gdańskiej. Pytanie za co? Mieszkańcy obawiają się, że magistrat spożytkuje środki przeznaczone w budżecie na budowę stadionu.
Remont ul. Gdańskiej kosztem budowy stadionu? Skąd pieniądze na drogą inwestycję?

W drugim przetargu na III etap remontu ul. Gdańskiej (odcinek między ul. Chłodną a al. Zwycięstwa) złożono dwie oferty. Przedsiębiorstwo Budowy Dróg ze Starogardu Gd. chce za wykonanie robót 8,1 mln zł, z kolei spółka Eurovia Polska zażyczyła sobie 7,6 mln zł. Mimo, że miasto ma do dyspozycji na to zadanie 4,5 mln zł, przetarg nie został unieważniony. Co to oznacza?

„Nie bierzemy pod uwagę takiego rozwiązania”
Wszystko wskazuje, że prace budowlane ruszą jeszcze w tym roku. Miasto chce dołożyć brakujące 3,1 mln zł i zakończyć przeciągającą się procedurę wyłaniania wykonawcy. Ponieważ budżet nie jest z gumy, a brakująca kwota to aż 1/10 wszystkich środków zabezpieczonych na inwestycje w 2018 r., pojawia się pytanie skąd miasto zamierza wygospodarować takie pieniądze i czy nie odbije się to na innych zaplanowanych zadaniach – np. wywalczonym przez mieszkańców stadionie. Tego rodzaju obawy mieszkańców zaczęły docierać do redakcji GT. Podobne sygnały odebrał Grzegorz Tyrolski, inicjator akcji „Ratujmy stadion przy Bałdowskiej”.

- Absolutnie nie bierzemy po uwagę takiego rozwiązania. Stadion jest potrzebą absolutnej wagi. I nie chodzi tu tylko o lekkoatletów – mówi trener UKS Krawiec przy SP 10 w Tczewie. - Jeżeli pojawi się taka uchwała na sesji, na pewno będziemy protestować i starać się przekonać radnych do zmiany decyzji.

Urząd miasta potwierdza, że zmiany do budżetu będą głosowane na najbliższej sesji Rady Miasta. Jednocześnie stanowczo zaprzecza, jakoby remont ulicy miał odbić się negatywnie na budowie obiektu sportowego. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama