sobota, 20 kwietnia 2024 03:47
Reklama

Przyjechał do Tczewa „na łowy"? Wynosił ze sklepów w galerii kolejne rzeczy, w tym dwie... zabawki

Tczewscy policjanci zatrzymali 34-latka, który na terenie galerii handlowej ukradł dwie zabawki warte prawie 530 złotych. Przed zatrzymaniem mężczyzna został ukarany dwoma mandatami za inne kradzieże. Mieszkaniec Gdańska trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przyjechał do Tczewa „na łowy"? Wynosił ze sklepów w galerii kolejne rzeczy, w tym dwie... zabawki

Autor: KPP w Tczewie

28 stycznia br. ok. godz. 17.25 dyżurny z tczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży, do której doszło na terenie jednego ze sklepów na terenie galerii handlowej. Zaraz w to miejsce pojechał policyjny patrol. Mundurowi podczas interwencji ustalili, że na teren placówki handlowej wszedł mężczyzna, który chciał ukraść słuchawki warte 170 zł. Sprawca został ujęty przez pracowników sklepu i przekazany funkcjonariuszom. 

Mundurowi za popełnione wykroczenie ukarali 34-letniego mieszkańca Gdańska mandatem 500 zł, a skradziony przedmiot wrócił z powrotem na półkę sklepową. Po upływie godziny funkcjonariusze otrzymali drugie zgłoszenie dotyczące kradzieży w galerii. Według zgłoszenia wynikało, że sprawca ukradł dwie gry warte prawie 400 złotych i został ujęty na tym wykroczeniu przez personel. Okazało się, że sprawcą tej kradzieży jest znowu 34-letni mieszkaniec Gdańska. Interweniujący policjanci ukarali powtórnie mężczyznę kolejnym mandatem. Dodatkowo funkcjonariusze ujawnili przy 34-latku dwie nowe zabawki, które były bez opakowania. Jak się okazało przedmioty te zostały również skradzione chwilę wcześniej przez mężczyznę na terenie innego sklepu. Skradzione zabawki warte były prawie 530 złotych dlatego mundurowi zatrzymali mieszkańca Gdańska za popełnione przestępstwo i przewieźli do miejscowej komendy. 

Wczoraj zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący kradzieży, do której się przyznał. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
 


Podziel się
Oceń

Reklama