czwartek, 28 marca 2024 22:05
Reklama
Reklama

Apteki coraz częściej odmawiają pełnienia dyżurów nocnych. Duży problem m.in. w Gniewie

„Z powodu braku personelu Apteka nie pełni dyżuru – przepraszamy. Najbliższe apteki pełniące dyżury – Kwidzyn i Tczew” – z taką informacją spotykają się mieszkańcy Gniewu, który w godzinach nocnych odwiedzają, teoretycznie dyżurującą aptekę. Sytuacja staje się coraz bardziej poważna.
Apteki coraz częściej odmawiają pełnienia dyżurów nocnych. Duży problem m.in. w Gniewie

18 stycznia br. na gniewskim forum internetowym mieszkanka zamieściła wpis, o tym, że poszukuje antybiotyku dla dziecka. Natychmiast pojawiły się krytyczne komentarze wobec apteki. Problem ciągnie się od dłuższego czasu i nie dotyczy tylko Gniewu.


Może tylko magister

Brak personelu oraz niezapłacone godziny za pracę w nocy, to coraz częstsze powody odmawiania dyżurów nocnych oraz świątecznych. Prawo farmaceutyczne dokładnie określa warunki funkcjonowania aptek. W ustawie czytamy, że dyżur nocny lub świąteczny może być pełnić tylko magister farmacji, których jest jak na „lekarstwo”. W jednej z gniewskich aptek jest ich aż... dwóch. Brak zapłaty za nadgodziny pracy w święta i w nocy to kolejna sprawa. Właściciele aptek skarżą, że nikt nie dopłaca im za siedzenie w nocy, a miasta czy gminy wymagają pełnienia dyżurów.

- Pracownik za nockę dostanie 200 zł, dodatkowo trzeba opłacić prąd itd., a zysk ze sprzedaży pojemnika na mocz, kilku paczek prezerwatyw i czasem antybiotyku jest żaden albo symboliczny – mówi jedna z farmaceutek. - Apteki nocne powinny być w pogotowiu, kiedy trzeba podać lek ratujący życie np. nitroglicerynę. Pozostałe można kupić w normalnych godzinach pracy, z kolei leki przeciwbólowe dostępne są na stacjach benzynowych. (...)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama