środa, 24 kwietnia 2024 08:40
Reklama

Statek jednak bez matki chrzestnej. PŻM rezygnuje z tczewskiej kandydatki

Już od marca 2016 r. wiedzieliśmy, że matką chrzestną statku o nazwie TCZEW, będzie tczewianka. Niedawno armator… anulował swoją wcześniejszą decyzję.
Statek jednak bez matki chrzestnej. PŻM rezygnuje z tczewskiej kandydatki

Autor: wrota.tczew.pl

Prezydent Tczewa skierował pismo do armatora, aby wyjaśnić tę dziwną sytuację, zwłaszcza, że masowiec o nazwie TCZEW został kilka tygodni temu zwodowany w chińskiej stoczni i przekazany Polskiej Żegludze Morskiej.

W marcu 2016 r., Polska Żegluga Morska zaakceptowała zaproponowaną przez miasto kandydatkę – Magdalenę Kubicką Netka. Tczewianom nie trzeba  przedstawiać dyrygentki Harcerskiej Orkiestry Dętej, armator też od razu przystał na tę propozycję. „Jesteśmy zobowiązani za inicjatywę władz miasta dotyczącą zaproponowania matki chrzestnej niniejszego statku. Przewodniczenie uroczystej ceremonii nadania imienia nowej jednostce pływającej jest wyróżnieniem i podkreśleniem szczególnej pozycji w społeczeństwie. Tym większym zaszczytem dla Polskiej Żeglugi Morskiej jest fakt, że Pani Magdalena Kubicka-Netka ma bezcenny wkład w kreację wizerunku miasta Tczewa i odnosi sukcesy zawodowe zarówno w kraju jak i za granicą.” – to fragment pisma skierowanego wówczas przez Zarząd PŻM do prezydenta Tczewa.

Tymczasem doszło do sytuacji kuriozalnej. Statek Tczew został niedawno zwodowany w chińskiej stoczni, a zaraz potem przyszła matka chrzestna otrzymała z PŻM informację, że…  „ponieważ zmieniły się zasady przyznawania nominacji, zmuszeni jesteśmy odwołać wcześniejsze ustalenia”.

W związku z tą zaskakującą zmianą decyzji, prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki, skierował do PŻM pismo z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.

"Nasuwa się pytanie – czy przez te niespełna dwa lata, zasługi dyrygentki i koordynatorki Harcerskiej Orkiestry Dętej, która jest równocześnie orkiestrą reprezentacyjna Związku Harcerstwa Polskiego oraz orkiestrą reprezentacyjną Tczewa – z 70-letnią tradycją, uległy dewaluacji? Zdaję sobie sprawę, że w strukturze firmy oraz Zarządzie PŻM zaszły w tym czasie duże zmiany, ale trudno mi zrozumieć, że decyzje  i uzgodnienia sprzed niespełna dwóch lat przesłały obowiązywać. Z pisma przekazanego przez PŻM Magdalenie Kubickiej-Netka (z 4 grudnia 2017 r.) wynika, że o nowej decyzji PŻM została ona „niezwłocznie poinformowana”. Czy to znaczy, że wcześniejsze ustalenia PŻM anulowano, gdy statek został już zwodowany?

Wyrażam ogromne ubolewanie z powodu decyzji PŻM. Proszę jednocześnie o informację, jakimi priorytetami kieruje się Zarząd PŻM wyłaniając, zgodnie z nową procedurą, matki chrzestne dla swoich statków. Mam nadzieję, że mimo wszystko nasza kandydatka sprosta tym wymaganiom" – napisał prezydent Mirosław Pobłocki.


Podziel się
Oceń

Reklama